Wykonanie
Sezon
truskawkowy w pełni więc nie mogłam odmówić sobie przyjemności upieczenia drożdżówek z tymi
owocami. Już dawno miałam upatrzony przepis na te bułeczki ale, jakoś sceptycznie podchodziłam do
drożdżowych przepisów znalezionych w czasopismach kulinarnych. Co innego
sałatka czy jakieś
mięsne danie ale do
drożdżowego nie miałam zaufania. Tymczasem, jak to zwykle bywa, okazało się, że niepotrzebnie się obawiałam. Przepis pochodzi z ubiegłorocznego, majowego numeru Kuchni chociaż trochę go zmodyfikowałam. Zamiast polecanego
twarożku naturalnego dałam
ricottę i masę
serową doprawiłam
kardamonem. Efekt był piorunujący. Wyszło mi 11
bułek a następnego dnia nie było już ani jednej!
Składniki:50 dag
mąki4 dag
drożdży1 szklanka ciepłego
mleka2 łyżki
cukru1
jajkoszczypta
soli5 dag
masła40 dag
ricotty1
cytryna1 torebka
cukru waniliowegołyżeczka
kardamonumałe
truskawki do nadzienia
Mąkę przesiać do miski, zrobić dołek i wkruszyć
drożdże. Wlać trochę ciepłego
mleka, lekko zmieszać
drożdże z
mlekiem i
mąką z brzegów. Odstawić na 10 minut w ciepłe miejsce aby
drożdże zaczęły pracować. Resztę
mleka zmieszać z
cukrem, roztrzepanym
jajkiem,
solą i stopionym
masłem. Wlać do
mąki, wyrobić na gładkie ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut. W tym czasie zmieszać
serek ze
skórką cytrynową,
kardamonem i
cukrem waniliowym. Ciasto znów zagnieść, podzielić na małe kawałki. Rozpłaszczyć je, posmarować
serowym nadzieniem i ułożyć
truskawkę. Uformować bułeczki, ułożyć w natłuszczonej formie i pozostawić jeszcze do wyrośnięcia na około 15 minut. Piec około pół godziny w temperaturze 180 stopni. Jeśli nie są zbyt słodkie to po upieczeniu można posypać je
cukrem pudrem.Smacznego:)