Wykonanie
Ostatnio przygotowywałam do spisu treści stronę o zupach . Wynika z niej, że jemy głównie zupy
dyniowe lub kremy. Nie jest to absolutnie zgodnie z prawdą, więc postanowiłam pokazywać częściej zupy, które goszczą u nas regularnie.Pierwsza z nich (niekoniecznie jeśli chodzi o częstotliwość) to zupa z łuskanego
grochu. Doskonała zimą czy jesienią, chociaż zdarza nam się też przygotować ja cieplejszą
porą.Zupy zazwyczaj robimy na udzie, chociaż w tym konkretnym przypadku można spokojnie dodać wędzonkę lub zamienić udo na
kiełbasę. Doskonale podkreśli smak
grochu.

Składniki:1 udo lub pęto
kiełbasywłoszczyznagroch łupany *
ziemniakisól,
pieprz,
majeranek
Wykonanie:Z
mięsa nastawiamy
bulion.
Groch płuczemy, przebieramy i wrzucamy razem z
mięsem do
wody. Kiedy
woda się zagotuje, zdejmujemy szumowiny i dodajemy
włoszczyznę. Gotujemy na małym ogniu, aż
groch się zacznie rozpadać. Dodajemy wtedy obrane
ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotujemy, aż
ziemniaki zmiękną. Doprawiamy do smaku
solą,
pieprzem i
majerankiem. Podajemy z
chlebem.Oto wersja bez
kiełbasy, na udzie, ale z większą ilością
grochu:

* gotuję zupy w garnku o pojemności 3,9 l. Na taki garnek
daję około 200 - 300 g
grochu. Można jednak dać więcej, aby zupa była bardziej gęsta.