Wykonanie
Kolejna
dynia rozkrojona. Zostały jeszcze tylko 3 świeże i kilka sporych worków w zamrażalniku. Najpierw miałam zrobić risotto, ale skończył się odpowiedni
ryż.
Potem pomyślałam, że kolejny chlebek to będzie to. Ponieważ w szafce leżała rozpakowana
czekolada, postanowiłam zrobić wersję czeko. Znalazłam coś lepszego niż szukałam:
dynia,
kawa i
czekolada . To jest to, tak wilgotnego ciasta dawno nie
jadłam. Przepis jest na ogromną ilość ciasta (1 keksówka oraz 12 muffinek). Spokojnie można zrobić z połowy porcji, chociaż nie sądzę, żeby nawet tak duża ilość się zmarnowała.
Składniki (na 12 muffinek oraz 1 keksówkę):430g puree
dyniowego4
jajka, lekko ubite250 ml
oleju⅔ filiżanki
espresso500 g
cukru550 g
mąki pszennej1 łyżeczka
sody2 łyżeczki
proszku do pieczenia1½ łyżeczki
soli1 łyżeczki
cynamonu *1 łyżeczki
gałki muszkatołowej *½ łyżeczki mielonych
goździków *¼ łyżeczki
imbiru *250 g filiżanki pokrojonej
czekolady1 filiżanka
orzechów włoskich (opcjonalnie)* zamiast tych przypraw dałam 3 łyżeczki
przyprawy do piernika
Wykonanie:Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Wszystkie składniki przełożyć do miski i mieszać tylko do połączenia składników. Przełożyć do keksówki (30 cm) wyłożonej papierem do pieczenia oraz 12 foremek muffinkowych. Piec 50 minut (muffinki 20 minut), aż do suchego patyczka. Wyłożyć na kratkę i ostudzić.