Wykonanie
Nareszcie po ponad dwóch miesiącach bez normalnych weekendów udało nam się wyjechać na
wieś i naładować akumulatory na następny tydzień pracy. Przysnęłam na leżaku, oplewiłam tylko jedną grządkę, zobaczyłam moje
dynie (które sadziła moja teściowa).
Zerwałam
truskawki prosto z krzaka, poszłyśmy (tylko my dziewczyny) na
jagody i przyniosłyśmy więcej ukąszeń od komarów niż jagódek, widziałam pierwszą
poziomkę, usypialiśmy przy akompaniamencie świerszczy, a budziły nas skowronki. A na koniec tego cudowne weekendu teściowa poczęstowała nas cudnym
ciastem. Zniknęło jeszcze ciepłe. I o to chodzi w życiu.
Składniki:½ kostki
masła lub
margarynytrochę ponad 2 szklanki
mąki4
jajkaniecała szklanka
cukru1 łyżeczka
proszku do pieczenia1/3 szklanki
mlekatruskawkiWykonanie:
Jajka utrzeć z
cukrem, aż
cukier się rozpuści.
Masło roztopić i ostudzone dodać do
jajek. Wymieszać, dodać
mleko a na końcu delikatnie wmieszać
mąkę. Wylać ciasto na tortownicę (nasze pieczone w prodiżu). Na wierzch położyć
owoce. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 40 minut, aż będzie lekko brązowe. Sprawdzić patyczkiem czy środek nie jest mokry.
/wydrukuj przepis/