Wykonanie
Czasami mi się zwycajnie nie chce, nie chce kombinować z wymyślaniem wieloetapowych, wieloskładnikowych śniadań. Kiedy indziej bawię się w przygotowywanie półmisków kolorowych, biżuteryjnych kanapeczek, zestawy
śniadaniowe z kuchni angielskiej, a odkrywszy sekrety doskonałego
sosu holenderskiego serwuję w niedzielę wykwintne
jajko po benedyktyńsku w mojej własnej wersji, ciut szybszej i jeszcze smaczniejszej.
Pomysł na
jajko w koszulce podawane na chrupiącym
bekonie, angielskiej muffince i polane
sosem holenderskim powstał w XIX wieku, ale nie sposób dojść, czy jego autorem był Samuel Benedict, nowojorski bokser o wyszukanym smaku, a może szefa kuchni nowojorskiej restauracji Delmonico zainspirowała do jego stworzenia pani LeGrand Benedict, czy jednak wymyślił go Elias Cornelius Benedict, nowojorski bankier i żeglarz. Jak to często bywa genialne odkrycia miewają wielu ojców i matek, a my cieszmy się tym wyśmienitym smakiem i przyrządzajmy
jajka wg Benedykta, którego/-ejkolwiekMój "benedykt" odbiega od oryginału. Bazą
jajka po benedyktyńsku by ChilliBite będzie grzanka - z jasnego lub
ciemnego pieczywa, z
chleba lub
kajzerki, ale rumiana, ciepła, chrupiąca i podpieczona w ostatniej chwili, tuż przed "złożeniem" potrawy. Zamiast podsmażanego
bekonu, na grzance układam plastry suszonej
szynki dojrzewającej lub suszonki z jelenia, w której się ostatnio zakochałam.
Jajko w koszulce gotuję sprytnym sposobem Kurta Schellera, dzięki któremu
mogę jednocześnie ugotować nawet 10, czy 15
jajek, a każde będzie perfekcyjne. No a wierzch to kwintesencja rozkoszy - wyśmienity
sos holenderski przygotowywany na
winno-bulionowej bazie zakwaszanej
octem winnym (tu przepis). Do
jajka podaję sezonową
zieleninę - wiosenny
koperek,
szczypiorek z
dymki lub listki świeżej
rzeżuchy.
Może się to wszystko wydawać skomplikowane, czy pracochłonne - nic bardziej mylnego! Kup
pieczywo i
szynkę w cieniutkich plasterkach. Nawet dzień wcześniej przygotuj "pakieciki" (o tym niżej) z
jajkiem w środku, a w dniu podania pozostaje zrobienie
sosu holenderskiego (7-10 minut), ugotowanie
jajek (3-4 minuty) i zrobienie grzanek (2-3 minuty). Prosto i szybko, promis!Wyśmienite
jajka po benedyktyńsku w szybszej wersjiproporcje na 2 osoby2 kromki dobrego
chleba wiejskiego lub
kajzerki (bez twardych skórek z dna i wierzchu)4 cieniutkie plasterki
szynki suszonej dojrzewającej (jamon serrano, prosciutto di
Parma)lub cieniutko pokrojonej suszonki z
dziczyzny2
jajka wiejskie, najlepiej ekologiczne z oznaczeniem "0" lub z wolnego wybiegu z oznaczeniem "1"2 łyżeczki
oliwy z oliwek4-5 łyżek
sosu holenderskiego (który zrobisz z tego przepisu)ulubiona świeża
zielenina -
szczypiorek z
dymki,
koperek, listki
estragonu lub
rzeżuchyNajpierw przygotuj
sos holenderski z tego przepisu i pozostaw w cieple by nie wystygł.Przygotuj kromkę
pieczywa na grzankę (będziesz ją tostować w ostatniej chwili).Ugotuj
jajko w koszulce wg pomysłu, który podpatrzyłam u Kurta Schellera, czyli z wykorzystaniem woreczka foliowego lub folii spożywczej i
oliwy z oliwek.
Przygotuj woreczek
śniadaniowy lub "gniazdko" dla
jajka wykorzystując folię spożywczą - wyłóż nią malutką miseczkę, pozostawiając dużą ilość folii poza naczyniem. Do środka folii/woreczka wlej
oliwę z oliwek i wbij ostrożnie całe
jajko tak, by
żółtko sie nie rozlało. Ciasno
zwiń folię w taki sposób, by nie było powietrza w pakieciku. Zagotuj w garnku wrzątek, zmniejsz płomień i włóż pakieciki z
jajkiem. Gotuj ok 3-4 minut w zależności od wielkości
jajka. Łatwo możesz sprawdzić stan jego ugotowania podnosząc pakiecik z
jajkiem i delikatnie naciskając ścianki. Wyczujesz ten moment, kiedy
białko jest już ścięte, a
żółtko wciąż płynne. Najlepiej nastaw timer na 3 minuty i sprawdź przed wyjęciem.W czasie, gdy gotują się
jajka przygotuj grzanki, ułóż je na talerzach, a na każdej grzance ułóż po 2 plasterki
szynki. Wyjmij pakieciki z
jajkami z
wody, odetnij wierzch i delikatnie przełóż
jajko na
szynkę. Posyp posiekaną
zieleniną, polej
sosem holenderskim i od razu podawaj. Pycha!Do przygotowania
jajek po benedyktyńsku nie używam
soli, wystarczająco słona jest sama
szynka i
sos holenderski. Im mniej
soli tym zdrowiej!