Wykonanie
Podobno w dzieciństwie byłam niejadkiem. Ja zupełnie tego nie pamiętam. No może poza przemycaniu przez babcię
mięsa i
ziemniaków "w buraczkach", które kochałam nad życie. Mam też w głowie wspomnienie z czasów nastoletnich, gdy prosiłam o większa porcję na obiad niż ta przewidziana dla mojego ojca. No przynajmniej
ziemniaków musiało być więcej. Krążyła swego czasu taka opowieść o mnie, że
jadłam godzinami, a nawet potrafiłam zasnąć nad talerzem ponoć mojej ulubionej czarnej
kaszki .Ta czarna
kaszka to nic innego jak
kasza manna gotowana na
mleku z
cukrem i
kakao. Ponoć ją uwielbiałam, chociaż bliższa jest mi myśl, że to jedyne co jadałam z chęcią. Ostatnio oglądałam reklamę telewizyjną w której ruda "pani dyrektor staje się dzieckiem jedząc
waniliową kaszkę manną" . I tu leciała reklama proszku, który wsypuje się do kubka, zalewa czymś gorącym (reklama nie precyzowała czym) i zjadało się taką
kaszkę manną,
kisiel malinowy albo
budyń czekoladowy. I ja się pytam PO CO??? Po co kupować torebkę z proszkiem, skoro domowy
kisiel jest tak banalnie prosty, a
kasza manna na
mleku to już szczyt prostoty? Czy naprawdę wszystko musi być superekspresowoszybkie ? i z proszku? i być kolorowe?

Ja gotuję
kaszkę manną w 4 minuty,
serio. Można ją podać z czym lubicie - z
miodem i
orzechami, z łyżką domowego
dżemu, z obłędną
konfiturą wiśniową albo suszonymi domowym sposobem
wiśniami i wiórkami
deserowej czekolady.150ml
mleka (lub 100ml
mleka kokosowego i 50ml
wody)20-25g
kaszy mannyszczypta
solidodatki jakie lubisz:
suszone owoce,
orzechy, wiórki
czekolady, a do posłodzenia
miód, łyżka swojskiego
dżemu,
konfitury wiśniowej albo
syropu malinowegoZagotuj
mleko ze szczypta
soli, na wrzące
mleko wsypuj strumieniem
kaszę manną cały czas mieszając. Mieszaj jeszcze przez minutę i gotowe. UWAGA - gęstość reguluj ilością wsypywanej
kaszy - gdy już wygląda na "prawie dobrą" więcej nie syp!
Kaszka zgęstnieje jeszcze trochę. 20g
kaszy manny na 150ml
mleka to jest "średnia gęstość".