ßßß Cookit - przepis na Rustykalna szarlotka z orzechami

Rustykalna szarlotka z orzechami

nazwa

Wykonanie

Szarlotki - my love! ileż można mieć pomysłów na szarlotkę? Jeśli ktoś tak bardzo lubi ciasta z jabłkami jak ja, nigdy nie znudzi się nowymi wariacjami na ich temat. Znów wpadłam w lekki amok gadżetowy, ale dzięki niemu tę niezwykle prostą szarlotkę zrobiłam dosłownie w 35 minut! W kuchni można spędzać mnóstwo czasu, o tak, ale jeśli jest sposób, by ułatwiać sobie kuchenną krzątaninę, I'm all for it! Tym razem ekspresowy przepis na nieco inną szarlotkę - rustykalny placek z orzechami.
Widzieliście film "I hate Valentines day"? Nigdy o nim chyba nie słyszałam, ale ostatnio słuchałam "Beautiful World" Aidana Hawkena, idealnie po minionych Walentynkach :) Posłuchajcie i ... zobaczcie jaki cudowny nowy button do słuchania mam dla Was od Spotify !
Koniecznie upieczcie na weekend tę bardzo prostą, niezobowiązującą szarlotkę, a szczególnie jeśli macie w domu sprytny gadżet do wykrawania cząstek jabłka. Znów wpadłam w gadżetomanię, gdy kilka dni temu pojawiła się kolejna kuchenna kolekcja od Tchibo.pl "Słodki świat wypieków", a ja dostałam do przetestowania w kuchni kilka produktów.
Szarlotka jest tak prosta i szybki, że świetnie nadaje się także jako propozycja "ciasta na środę", czyli szybkiego ciasta do pieczenia po pracy. Do jej przygotowania bardzo polecam prosty, sprytny i niesamowicie wygodny "krajacz do jabłek" . Dzisiejszy placek jabłkowy zrobiłam w 30 minut (razem z pieczeniem), pokrojenie jabłek w eleganckie cząsteczki było banalnie proste. Na blogu znajdziecie również tartę z gruszkami, które też świetnie się kroiły tym wykrawaczem. Jeśli nie macie jeszcze radełka (np. do wycinania faworków), w kolekcji jest gadżet "3 w 1" - radełko, mikro tarka (do cynamonu, gałki muszkatołowej) i szpilka do sprawdzania ciasta. Jak zawsze ma kilka "zbędników", ale też piękne i świetnej jakości "niezbędniki": otwierane foremki do tartaletek, które już wielokrotnie polecałam (piekę w nich od ponad 6 lat!): okrągłe, w w kształcie serca i wyśmienitej jakości formę z wyjmowanym dnem do sporej tarty.
Świetny jest "porcjowacz do ciasta", który dotychczas w profesjonalnej wersji widziałam w pracowniach cukierniczych i kuchniach hotelowych. Jest idealny do wlewania gładkiego ciasta muffinkowego i zamierzam go przetestować razem z "matą do pieczenia" także przy okazji " dnia makaroników ". Tyle o kolekcji - na końcu posta czeka na Was konkurs.
Rustykalna szarlotka z orzechami składana jest do pieczenia podobnie jak moja ukochana szarlotka karmelowa - "karmelotka" . Rewelacyjnie kruche ciasto z zatopionymi w nim prażonymi orzechami włoskimi i soczyste jabłka na wierzchu. Cukru dodajcie do jabłek wg uznania, u mnie było go niewiele, tyle by ciasto nie było "grzechem", a przyjemnym dodatkiem do przedpołudniowej kawy.
200g mąki krupczatki
40g cukru pudru
100 masła
1 żółtko
1 łyżka śmietany 18%
białko z jajka (do smarowania ciasta)
2 twarde jabłka
2-4 łyżki brązowego cukru
sok z 1 cytryny
garść orzechów włoskich
cynamon
łyżka masła
Mąkę, cukier puder i masło przesiekaj szybko, dodaj żółtko i śmietanę i wyrób na spójne ciasto. Wstaw ciasto na 10 minut do zamrażarki.
Orzechy włoskie posiekaj z grubsza i upraż ok 5 min na suchej patelni, odstaw do przestudzenia.
Jabłka umyj, przekrój na ćwiartki, usuń gniazda nasienne i pokrój na równe plasterki - w 10 sekund całą tę pracę zrobisz z krajaczem od jabłek. Oczywiście jeśli wolisz, możesz jabłka wcześniej obrać. Skrop jabłka sokiem z cytryny, posyp ciemnym cukrem, cynamonem i odstaw na chwilę.
Zimne ciasto rozwałkuj na omączonym blacie na grubość ok 4 mm. Ułóż na nim spory talerz i odetnij radełkiem równe koło. Połóż ciasto na blasze wyłożonej papierem i posmaruj lekko roztrzepanym białkiem. Na środku wysyp orzechy pozostawiając ok 8cm pustego marginesu, na orzechach ułóż plasterki jabłek, na wierzchu pokrusz kilka strużynek zimnego masła. Zawiń zgrabnie brzegi ciasta.
Piecz ok 15-20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C. Po wystudzeniu posyp cukrem pudrem i cynamonem. Enjoy!
KONKURS, konkurs!
Kto ma ochotę na kilka kuchennych drobiazgów? Oddam z przyjemnością 3 zestawy od Tchibo w zabawie, do której Was serdecznie zapraszam. Pomysłem na "zadanie konkursowe" zainspirowała mnie stała czytelniczka bloga, Czarna Beata (pozdrawiam ciepło). Znacie twórczość Wisławy Szymborskiej? Kilka dni temu, w rocznicę śmierci znów czytałam Wisiowe lepieje, altruitki, moskaliki i ... odwódki. Jeśli nie znacie tej zabawnej formy literackiej, to tym bardziej zapraszam do poćwiczenia.
Konkurs trwa do poniedziałku 18 lutego!
Aby wygrać jeden z prezentowanych zestawów, wymyślcie własnego "lepieja" lub "odnutkę" inspirowane blogiem ChilliBite i napiszcie w komentarzu do niniejszego posta LUB na profilu Fb ChilliBite jako komentarz do konkursowego posta . Jak się zabrać do pisania?
"Lepiej" to krótki, jednoznaniowy, często nonsensowny, groteskowy wierszyk, standardowo składający się z dwóch wersów. Celem "lepieja" jest przestroga przed zjedzeniem wyjątkowo paskudnej potrawy. Poetka znalazła kiedyś w karcie podmiejskiej gospody przy pozycji "flaki" dopisek poprzedniego konsumenta "okropne". Uznała, iż nie można tego tak pozostawić i należy napisać przestrogę dla kolejnych klientów - najlepiej w formie zgrabnego, żartobliwego wierszyka, który łatwo wpadnie w ucho. Tak wymyśliła nową formę literacką, której nazwę później nadał sekretarz noblistki, Michał Rusinek.
Pierwszy wers zaczyna się od "lepiej" lub "lepszy", a drugi słowem "niż" lub "niźli". Standardowo każda z linijek zawiera 8 sylab. Kilka przykładów poetki:
- Lepsza ciotka striptizerka, niż podane tu żeberka
- Lepiej złamać obie nogi, niż miejscowe jeść pierogi
- Lepszy piorun na Nosalu, niż pulpety w tym lokalu
Wymyślcie lepieja przestrzegającego przed zjedzeniem/ugotowaniem czegoś z mojego bloga :)
"Odnutka" - Szymborska pisała "odwódki", czyli żartobliwe rymowanki obrazujące przypadłości zdrowia spowodowane piciem alkoholu, a inspirowane porzekadłem "od wódki rozum krótki":
- od wina wszędzie łysina
- od żytniówki dzieci półgłówki
- od martini potencja mini
Z inspiracji "odwódek", Beata wymyśliła nowy gatunek literacki "odnutki" i podarowała mi je na Fb: - od Pink Floydów zanik hemoroidów
Idąc tym tropem, jako, że sporo na moim blogu muzyki...
wymyślcie własne "odnutki"- niech muzyka będzie lekarstwem (jak u Beaty Pink Floyd na hemoroidy) lub przyczynkiem nieszczęść (od Możdżera lewy but uwiera).
Inspiracja muzyczna blogiem mile widziana, ale nie jest konieczna :)
Autorzy trzech najciekawszych propozycji - odnutki i/lub lepieja - otrzymają zestaw gadżetów z kolekcji Tchibo. Na Wasze propozycje czekam przez cały weekend i aż do poniedziałku 18 lutego . Zwycięzcy otrzymają nagrody w przyszłym tygodniu.
...
wpis powstał w ramach bardzo dobrej współpracy z Tchibo.pl, której podstawą jest brak ingerencji w treści i zawarte w nim opinie, a pomysły na konkursy są wyłącznie mojego autorstwa :)
Źródło:http://www.chillibite.pl/2013/02/rustykalny-placek-jabkowo-orzechowy-i.html