Wykonanie
Czy już piekliście najlepszą na świecie szarlotkę tatrzańską? Rok temu, przed miesiącem albo na koniec października? To obowiązkowy wypiek, gdy na targu jesienią dostępne są już szare renety. W tym roku pojawiły się naprawdę późno, gdzieś w połowie października dopiero. Pan Tadeusz od
jabłkowego sadu kusił antonówką, z której zrobiłam szarlotkę piaskową, podsuwał żółto-zielone kosztele, które karmelizowałam na zimę, ale gdy wreszcie przywiózł specjalnie dla mnie 10 kg szarej renety, sznureczek kolejkowy stojący za mną na bazarku zapałał świętym oburzeniem - "jak to, ta pani bierze wszystkie szare renety!!??". Na początek szarorenetowego sezonu piekłam aż cztery szarlotki tatrzańskie, a Wy?
![](/Data/Images/www.chillibite.pl\2012_slash_10_slash_szarlotka-tatrzanska-best-ever/l/-1460248822.jpg)
W tym roku posadziliśmy cztery drzewa
owocowe w naszym ogrodzie. Dwie mirabele, kosztelę i koksę. Może za kilka lat nie
będę w sierpniu żebrać o kosz mirabelek, ale uda się zebrać własne?
Póki co mirabelki pozostają od 3 lat w sferze marzeń. Jednak na myśl o koksach i kosztelach z własnego drzewka... (ooops ślinotok, wybaczcie). Słyszeliście już cover "Appletree" w wykonaniu Selah Sue (Selah znów, znów będzie w Polsce na koncercie!)Mój przepis na szarlotkę tatrzańską krąży w
sieci od ponad 6 lat, od kiedy pierwszy raz opublikowałam go na forum gazety. Pojawił się już w coverach na dziesiątkach stron, blogów i łamach kilku czasopism. Czasem
bawi mnie, gdy kolejna blogerka publikuje go zaczynając od "nie wiem skąd ta nazwa, pewnie z Tatrami nie ma nic wspólnego" :) poczytajcie historię szarlotki tatrzańskiej kto ciekaw - we wpisie sprzed 3 lat, i z roku 2010 . Ale, gdy kolejne blogerki piszą, że można użyć do niej innych
jabłek, wołam stanowcze NIE. Powiadam Wam, że właśnie z szarą renetą to ciasto smakuje najlepiej, a jeśli z innych
jabłek zrobi się pulpa, będzie to kolejna szarlotka na pysznym kruchym cieście, ale już nie... "tatrzańska" :)Ale tak po prawdzie nie ma znaczenia skąd się wzięła i dlaczego ja się na nią uwzięłam. To szarlotka best of the best - z bardzo, bardzo kruchym
ciastem i kilkoma kilogramami cieniutkich plasterków szarej renety utytłanych w
cynamonie i
cukrowym pudrze. Jeśli chcecie by była nieco bardziej słodka (proszę, nie chcijcie!!), należy do
jabłek dodać nieco więcej
cukru pudru niż w przepisie. Ale w tej właśnie, podstawowej wersji i koniecznie na szarej renecie jest... niesamowita. Szarą renetę doskonale przechowuje się przez zimę w chłodnym garażu, czy spiżarni, warto zatem kupić całą skrzynkę tych wspaniałych, bardzo brzydkich
jabłek, by aż do wiosny rozkoszować się niezwykłym smakiem szarlotki tatrzańskiej.
![](/Data/Images/www.chillibite.pl\2012_slash_10_slash_szarlotka-tatrzanska-best-ever/l/-585972295.jpg)
Ta szarlotka ma niewiele ciasta, ale za to bardzo, bardzo kruchego i wysoooką warstwę jędrnych, kwaskowych
jabłek z nutką
cynamonu. Kroi się ją w duże porcje, bo na mniejsze nie bardzo jest jak. Pycha! To naprawdę ważne, by do szarlotki tatrzańskiej użyć
jabłek szara reneta (uwaga, bywa też "złota", a to nie o tą się rozchodzi). W zasadzie każdy inny rodzaj
jabłek zamieni się w trakcie pieczenia w pulpę. Szarej renecie i długiemu pieczeniu w niezbyt wysokiej temperaturze, szarlotka zawdzięcza ten fantastyczny efekt cieniutkich plasterków i niepodrabialny smak.500g
mąki krupczatki250g
margaryny lub
masła90g
cukru pudru2 łyżeczki
proszku do pieczenia (można pominąć)2
żółtka2 łyżki
śmietany3 kg szarej renety (koniecznie!)3 łyżki
cukru pudru2 łyżeczki
cynamonuRozgrzej piekarnik do 160°C. Tłuszcz,
śmietana i
jajka muszą być zimne. Szybko posiekaj razem
mąkę, proszek (jeśli go stosujesz),
masło lub
margarynę i
cukier puder. Dodaj
żółtka,
śmietanę i szybko zagnieć spójne ciasto. Możesz oczywiście użyć miksera, co ja od lat robię. Wyłóż formę wielkości ok. 22x30 cm (lub okrągłą śr. 26cm) papierem do pieczenia, dno wylep 2/3 ciasta i wstaw razem z formą do lodówki na ok. godzinę. Resztę – 1/3 ciasta – schowaj w woreczku do zamrażarki. Obierz i pozbaw gniazd nasiennych wszystkie
jabłka. Pozostaw je w połówkach lub ćwiartkach jeśli są większe. Z pomocą malaksera i funkcji krojenia na cienkie plasterki pokrój
jabłka na cieniutkie plasterki. Jeśli malaksera nie posiadasz, męską ręką pokrój
jabłka nożem lub na tarce plasterkującej – muszą być naprawdę cienkie plasterki. Do miski, w której są
jabłka, dodaj puder ,
cynamon i delikatnie wymieszaj, by
przyprawy oblepiły wszystkie
jabłka, postaraj się nie połamać plasterków.Na wychłodzone ciasto w blasze wyłóż wszystkie
jabłka układając plasterki poziomo - będzie tego bardzo wysoka warstwa (ok 6 cm) dokładnie dociśnij i wyrównaj. Na wierzch zetrzyj ciasto z zamrażalnika. Piecz ok. 60-80 min – do zezłocenia się wierzchu. Po wystudzeniu posyp pudrem. Cudo!