Królewicz

Wykonanie

Królewicz lub Królewiec, bo z takimi nazwami tego ciasta spotkałam się. Przepyszne ciasto miodowe, biszkopt i masa budyniowa, a całość dopełnia mocno czekoladowa polewa. Królewicza najlepiej zrobić nawet 3-4 dni przed planowanym podaniem, ponieważ dopiero wtedy nabiera właściwego smaku. To ciasto wymaga trochę pracy, ale gwarantuję Wam, że z końcowego efektu będziecie zadowoleni.
Ciasto miodowe:
2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
2 łyżki miodu sztucznego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 jajko
1/2 kostki margaryny
Biszkopt:
4 jajka
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Krem budyniowy:
1/2 litra mleka
1 szklanka cukru
1 czubata łyżka mąki pszennej
1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
1 cukier waniliowy
1 kostka margaryny
Polewa:
7 łyżeczek wody
7 łyżeczek cukru
1/4 kostki masła
2 łyżki kakao
Ciasto miodowe: Mąkę z sodą oczyszczoną przesiewamy na stolnicę. Dodajemy cukier, jajko, posiekaną margarynę oraz miód i zarabiamy ciasto nożem, a potem rękami. Kształtujemy kulę. Ciasto dzielimy na 2 części. Prostokątną formę o wielkości 25x36 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Pierwszą część ciasta rozwałkowujemy trochę, przekładamy do formy i rozklepujemy cienko ciasto palcami. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 17-20 minut. Ciasto po wyjęciu z piekarnika przekładamy na deseczkę i zostawiamy do ostudzenia. Tak samo postępujmy z drugą częścią ciasta. Ciasta miodowe po upieczeniu są mięciutkie, ale po ostygnięciu robią się twarde. Nie należy się tym przejmować, ponieważ w połączeniu z masą budyniową staną się miękkie.
Biszkopt: Oddzielamy białka od żółtek. Z białek ubijamy pianę. Następnie dodajemy cukier i jeszcze chwilę ubijamy. Cały czas ubijając dodajemy po jednym żółtku. Na koniec wsypujemy obie mąki przesiane z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy do całkowitego połączenia. Biszkopt przekładamy do tej samej formy w której pieczone były ciasta miodowe, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 170 stopniach przez 30-40 minut. Pozostawiamy do ostudzenia.
Masa budyniowa: Z 1/2 litra mleka odlewamy 1/2 szklanki i mieszamy z mąkami. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem i cukrem waniliowym. Wlewamy pozostałe 1/2 szklanki mleka z mąkami i chwilę gotujemy. Zmiejszamy ogień i dodajemy po kawałku margarynę cały czas mieszając, aż margaryna rozpuści się. Jeszcze chwilę gotujemy i zestawiamy z ognia. Masy nie studzimy. Gorącą masą przekładamy ciasto.
Polewa: Wodę zagotowujemy z cukrem. Zmniejszamy ogień i dodajemy masło oraz kakao. Cały czas mieszając doprowadzamy do zagotowania - masa ma tylko "pyknąć". Lekko ostudzoną polewę rozprowadzamy na cieście.
Przełożenie ciasta: Ciasto miodowe - połowa gorącej masy budyniowej - biszkopt - połowa gorącej masy budyniowej - ciasto miodowe - polewa.
Ciasto najlepiej smakuje po 3-4 dniach.
Smacznego!