Wykonanie
W naszym domu ostatnio zapanował rozłam na kuchnię tradycyjną i wegetariańską, w związku z czym staram się nasze posiłki zorganizować w jak najbardziej ergonomiczny sposób. Ostatnio dla
męża robiłam sznycle mielone z
wołowiny, a dla siebie kotlety z
jajek. Okazały się przepyszne! Mam w swoich zasobach całe mnóstwo przepisów na przeróżne kotlety, krokiety, pulpety... etc. bez wykorzystania
mięsa i jeśli i one okażą się tak dobre, to
mięsu powiem już ostatecznie GOOD BYE! :)

Składniki (na trzy porcje):3
jajka ugotowane na twardo
jajkocebulagarść startego
żółtego seranatka pietruszki lub
szczypiorekpół
bułkibułka tartasól,
pieprz,
gałka muszkatołowaolejCebulę kroję w drobną kostkę i podsmażam na
oleju. Ugotowane
jajka ścieram na tarce o drobnych oczkach, dodaję surowe
jajko, podsmażoną
cebulkę,
ser żółty i posiekane
zioła.
Bułkę moczę w wodzie, odciskam, dodaję do masy jajecznej. Doprawiam. Prawdopodobnie masa wyjdzie trochę za rzadka, można dodać więcej
bułki lub trochę
bułki tartej - ciasto powinno
mieć gęstą konsystencję, z której bez problemu da się formować kotleciki. Formuję kulki, które obtaczam w
bułce tartej. Obsmażam na rozgrzanym
oleju z dwóch stron na złoto.Podaję z
ziemniakami i
ogórkiem kiszonym.