Wykonanie
« Papryczki padronOpublikowano 5 października 2016 | Autor: KiCDomowa pizza … określona mianem „najlepszej” przez moich domowników… z papryczkami padron,
boczkiem,
oliwkami i
serem cheddar. Polecam!

Składniki na ciasto (2 pizze ok.30 cm):ok. 3 szklanek
mąki pszennej poznańskiej1 szklanki ciepłej
wody40 g świeżych
drożdży1 łyżeczka
cukru½ łyżeczki
soli3 łyżki
oliwy z oliwekSkładniki na
sos pomidorowy:3 – 4 dojrzałe
pomidory1 średnia
cebula1 łyżka
oliwy z oliwek extra vergine
sól morska do smakuSkładniki na wierzch na jedną pizze:9-10 papryczek padron usmażonych na
oliwie, przepis tutaj4-5 plastrów
boczku, użyłam parzonegokilka zielonych
oliwek ze słoika½ małej
cebuli pociętej w cieniutkie piórkaWykonanie:Do większej miski rozkruszamy świeże
drożdże, dodajemy
cukier i rozduszamy widelcem do czasu otrzymania płynnej konsystencji
drożdży. Wsypujemy
mąkę,
sól, wlewamy
oliwę i ciepłą
wodę. Ciasto dokładnie wyrabiamy rękę, w razie potrzeby podsypujemy trochę
mąką, a następnie odstawimy na ok. 30 minut do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość).Przygotowujemy sos.
Pomidory zaparzamy gorącą
wodą, obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki. Do rondla wlewamy
oliwę, podsmażamy na niej drobno poszatkowaną
cebulę. Gdy
cebula się zaszkli dodajemy
pomidory i
sól gotujemy na wolnym ogniu do miękkości aż
pomidory się rozpadną a sok zredukuje.Piekarnik nastawiamy na 230 st. C. W piekarniku pozostawiamy nagrzewamy kamień do pieczenia pizzy lub dużą blachę z wyposażenia piekarnika.Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnice, lekko podsypujemy
mąką i ponownie wyrabiamy. Ciasto dzielimy na dwie części. Pierwszą część rozwałkowujemy na okrąg ok. 25- 30. Tak przygotowany spód do pizzy przekładamy na rozgrzany kamień lub blachę i pieczemy ok. 7 min. Następnie lekko podpieczone ciasto wysuwamy ostrożnie z pieca, smarujemy
sosem pomidorowym. Na wierzch rozkładamy
cebulę, posypujemy rozkruszonym
serem, rozkładamy plastry
boczku, papryczki oraz
oliwki. Pizzę wstawiamy z powrotem do piekarnika i pieczemy jeszcze kilka minut, do czasu aż
ser się rozpuści a brzegi pizzy ładnie zarumienią. Z drugą częścią ciasta postępujemy tak samo.Smacznego!O mnieAniela ... szczęśliwa mama i żona, hobbystycznie blogerka ... z wykształcenia inżynier, co pewnie da się zauważyć, czytając moje wpisy. Są krótkie i zwięzłe ... moją pasją jest jednak gotowanie i fotografia, mniej piśmiennictwo ;-).Bloga w prezencie urodzinowym stworzył dla mnie mój Mąż, abym mogła dzielić się swoim zainteresowanie z innymi. Gotuję i piekę od niedawna, bo od narodzin starczej córki, a obecnie ma 4 latka. Przedtem to właśnie mój małżonek więcej udzielał się kulinarnie. Jednak od czasu zaistnienia „Kawy i czekolady” to się zmieniło, a blog rozrósł się w całkiem sporą ilość ciekawych przepisów zobrazowanych również na fotografiach mojego wykonania.Staram się gotować smacznie i przede wszystkim zdrowo, chociaż przyznam się, że jeśli chodzi o desery to jednak często grzeszą kalorycznością. Ale cóż począć po prostu uwielbiam
czekoladę,
bezy,
ciasta drożdżowe, kruche…i chyba wszystko, co słodkie :-). Rekompensuje te grzeszki zdrowymi
sałatkami, koktajlami warzywno-owocowymi i przemycaniem do deserów wartościowych
kasz i nasion.Zapraszam do odwiedzania moje strony, myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.