Pierogi wołowe z soczewicą i ziołowym sosem

Wykonanie

Pierogi te zachwycają swoim smakiem, są pożywne, aromatyczne sos ziołowo-rozmarynowy wspaniale podkreślił smak wołowego mięsa, jednym słowem warte wypróbowania.
Ciasto zrobiłam na mące od Młynomag i jestem tą mąką zachwycona, pracowałam na mące wielu firm, ale jak dotąd żadna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia-jest idealna i nie jest to żadna reklama a rzetelna opinia. Oby takich firm było więcej na rynku.
Polecam tym bardziej, że można ją zamówić przez Internet z dostawą do domu.
Składniki:
Ciasto:
70 dag mąki tortowej Młynomag
1 jajko
Gorąca woda
Farsz:
½ kg mięsa wołowego
15 dag drobnej soczewicy
1 marchewka
2 małe cebule
4 łyżki oliwy
Sól i pieprz do smaku
Sos ziołowy:
1,5 szklanki mleka
2 łyżki masła
2 łyżki mąki pszennej
2 liście laurowe
½ łyżeczki suszonego rozmarynu
Szczypta soli
Szczypta pieprzu czarnego
Szczypta gałki muszkatołowej
Sok z cytryny do smaku
Sposób przygotowania:
Farsz:
Wołowinę gotuję w małej ilości wody z marchewką aż będzie miękkie, wyjmuję, studzę, wywar zostawiam,
w osobnym garnku gotuję w małej ilości wody drobną soczewicę, ugotowane mięso mielę w maszynce do mięsa, mieszam z soczewicą, cebulę siekam drobno, podduszam na oliwie dodaję do masy, doprawiam solą i pieprzem, gdyby masa okazała się za sucha dolewam kilka łyżek wywaru z mięsa.
Ciasto:
Mąkę przesiewamy na stolnicę, wbijamy jajko, mieszamy, wlewamy stopniowo dość ciepłą wodę około 70 *c i powoli zagniatamy ciasto, dozując ilość wody tak aby zagnieść elastyczne miękkie ciasto.
Wałkuję na ciasto wykrawam kółeczka nadziewam mięsem, zlepiam, układam na ściereczce.
Sos:
Mleko zagotowuję z suszonym rozmarynem i liśćmi laurowymi-przecedzam przez drobne sitko, zioła wyrzucam, mleko stawiam znów na palnik na wolniutki ogień.
Na patelni rozpuszczam masło wsypuję mąkę i robię zasmażkę , bulgoczącą wlewam do mleka i trzepaczką energicznie mieszam do momentu zgęstnienia sosu, doprawiam solą pieprzem gałka muszkatołową oraz sokiem z cytryny do smaku.
Pierożki gotuję w osolonej wodzie, wykładam na talerz, polewam gorącym sosem.
Smacznego!