Wykonanie
Zimno się, ludziska, zrobiło, z chałupy się czterech liter ruszać nie chce. Człek by tera jeno siedział przed piecem, popijając grzańca na bimberku. Że jak grzańca na bimberku? Nu, zwyczajnie – bimberek się na piecu podgrzewa,
goździkami doprawia,
cynamonu z leksza dosypuje i już, grzany bimberek gotowy! Tylko poramańczy lepij nie dodawać, bo aksamitny posmak kartochli w bimbrze zabijajo, a wiadomo powszechnie, to się nie godzi. Ambrozja, wierzta albo nie wierzta! A jak rozgrzewa! A jak humor poprawia! Jak poprawimy jeszcze ciepło, treściwo zakąsko, to już i -30 nie straszne! Tako zakąsko na pewno jest madziarska zupa
mięsna, co to ją uni w kociołkach nad ogniskami gotujo. Konkretna, tłusta i ostra jak stu diabłów, podawana z
mącznymi kluseczkami! Polecamy!

Składniki:80 dag
wołowiny2 duże
cebule2 duże
pomidory malinowe2
żółte papryki3 średniej wielkości
ziemniaki2 łyżki
smalcu1,5 łyżki
słodkiej papryki w proszku0,5 łyżki
ostrej papryki w proszku1 pokruszona suszona czuszka2 łyżeczki
kminkusól,
pieprzGaluszki:1
jajkomąka3 łyżki
wodyszczypta
soliSposób przygotowania:W dużym rondlu roztapiamy
smalec.
Cebule kroimy w drobną kosteczkę i wrzucamy na rozgrzany
smalec. Podsmażamy na złoto, dosypujemy suszoną
paprykę i mieszamy.
Wołowinę kroimy w ok. 1 cm kawałki i dorzucamy do
cebuli. Wszystko podsmażamy. Wlewamy szklankę gorącej
wody. Dorzucamy pokrojone w kostkę
papryki i
pomidory. Doprawiamy czuszką,
kminkiem,
solą i
pieprzem. Całość dusimy do miękkości
mięsa (około 1,5 godziny) w razie potrzeby dolewając niewielkie ilości gorącej
wody. Następnie dorzucamy pokrojone w kostkę
ziemniaki, zalewamy gorącą
wodą, tak, aby uzyskać konsystencję zupy i gotujemy do miękkości
ziemniaków.Przygotowujemy kluseczki – ze wszystkich składników wyrabiamy kleiste ciasto, nieco gęstsze niż to na lane kluski. Następnie nabieramy ciasto na czubek łyżeczki i wrzucamy po kolei do gotującego się bogracza, gdzie zamienią się w małe kluseczki o nieregularnych kształtach.Bogracz z kluseczkami gotujemy jeszcze kilka minut i podajemy.