Wykonanie
Weekendy poza Poznaniem są niezwykle
owocne w wypieki - w Gdańsku powstało
marchewkowe i
tarta z
jabłkami, a w Międzychodzie trzy bezglutenowe ciasta. Może to kwestia felernego poznańskiego pieca, który nie zachęca do pieczenia...A oto i one - wypieki z międzychodzkiej fabryki ciast!1. Wegańskie muffinki z
przyprawami piernikowymi.2. Bananowiec z
jabłkami i
jagodami goja, przekładany powidłami śliwkowymi.

Dzięki przesympatycznej kuchennej współpracy z siostrą chłopaka (Beata! Wypatruję rychłej powtórki) poznałam dwa nowe wypieki, które z radością wrzucam na bloga i na pewno staną się stałym programem rodzinnych impreza ;)A ostatnia pozycja to bez wątpienia mój numer 1 na liście bezglutenowych ciast!
Absolutny faworyt jak na razie. Wypiek jest nieco czasochłonny, ale oj, jak warty tego czasu!Czego potrzebujesz?
Owoce:- 1 słoik
wiśni z kompotu/zalewy, bez pestek- 3/4 puszki
brzoskwini

Ciasto:- 300 g
mąki ryżowej- 6
żółtek- 300 g
masła- 3 łyżki
cukru pudru (użyłam zwykłego, ale polecam zmielić w młynku
cukier brązowy!)- 3 łyżeczki bezglutenowego
proszku do pieczenia


Krem:- 2 budynie
waniliowe- 6
białek- 3/4 szklanki
cukru trzcinowego nierafinowanego- 1/2 szklanki
oleju

Najpierw zabieramy się za ciasto:
Mąkę,
proszek do pieczenia i
cukier puder zagniatamy mocno z
masłem. Dodajemy
żółtek i ponownie dokładnie ugniatamy. Rozdzielamy ciasto na dwie części: jedna - 3/5 ciasta, drug - 2/5. Chowamy do woreczków foliowych i zamrażamy (1-2h powinno wystarczyć.)


Po tym czasie blachę o wymiarach ok. 35x22 cm smarujemy
oliwą i przykrywamy papierem do pieczenia. Większą część ciasta (3/5) ścieramy na tarce i wykładamy równomiernie na blachę, przyklepując. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 190 stopni na 15 minut.Pieczemy i następnie dokładnie wystudzamy.


Czas na krem!
Białka dokładnie ubijamy mikserem na gęstą pianę. Stopniowo, aby dobrze się wymieszało, dodajemy
cukier, budynie
waniliowe, a na koniec powoli wlewamy
olej. Powstały krem wykładamy na zimny już spód, równomiernie rozprowadzając. Na to wykładamy
owoce i nożem lub czymś w rodzaju
łopatki lekko wciskamy
owoce w krem.

Na wierzch ucieramy resztę ciasta, tak aby powstała gruba warstwa kruszonki.Ciasto pieczemy około 30-40 minut w temperaturze 190 stopni.Po wystudzeniu wierzch możemy posypać
cukrem pudrem.Spróbujcie! Naprawdę warto - ciasto w żaden sposób nie odbiega od wyrobów z pszenicy :)