ßßß
Dzięki przesympatycznej kuchennej współpracy z siostrą chłopaka (Beata! Wypatruję rychłej powtórki) poznałam dwa nowe wypieki, które z radością wrzucam na bloga i na pewno staną się stałym programem rodzinnych impreza ;)A ostatnia pozycja to bez wątpienia mój numer 1 na liście bezglutenowych ciast! Absolutny faworyt jak na razie. Wypiek jest nieco czasochłonny, ale oj, jak warty tego czasu!Czego potrzebujesz?Owoce:- 1 słoik wiśni z kompotu/zalewy, bez pestek- 3/4 puszki brzoskwini
Ciasto:- 300 g mąki ryżowej- 6 żółtek- 300 g masła- 3 łyżki cukru pudru (użyłam zwykłego, ale polecam zmielić w młynku cukier brązowy!)- 3 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia

Krem:- 2 budynie waniliowe- 6 białek- 3/4 szklanki cukru trzcinowego nierafinowanego- 1/2 szklanki oleju
Najpierw zabieramy się za ciasto:Mąkę, proszek do pieczenia i cukier puder zagniatamy mocno z masłem. Dodajemy żółtek i ponownie dokładnie ugniatamy. Rozdzielamy ciasto na dwie części: jedna - 3/5 ciasta, drug - 2/5. Chowamy do woreczków foliowych i zamrażamy (1-2h powinno wystarczyć.)
Po tym czasie blachę o wymiarach ok. 35x22 cm smarujemy oliwą i przykrywamy papierem do pieczenia. Większą część ciasta (3/5) ścieramy na tarce i wykładamy równomiernie na blachę, przyklepując. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 190 stopni na 15 minut.Pieczemy i następnie dokładnie wystudzamy.
Czas na krem!Białka dokładnie ubijamy mikserem na gęstą pianę. Stopniowo, aby dobrze się wymieszało, dodajemy cukier, budynie waniliowe, a na koniec powoli wlewamy olej. Powstały krem wykładamy na zimny już spód, równomiernie rozprowadzając. Na to wykładamy owoce i nożem lub czymś w rodzaju łopatki lekko wciskamy owoce w krem.
Na wierzch ucieramy resztę ciasta, tak aby powstała gruba warstwa kruszonki.Ciasto pieczemy około 30-40 minut w temperaturze 190 stopni.Po wystudzeniu wierzch możemy posypać cukrem pudrem.Spróbujcie! Naprawdę warto - ciasto w żaden sposób nie odbiega od wyrobów z pszenicy :)