Wykonanie
Tym razem udało się i upiekłam kolejny wypiek z
serii "Wypiekanie na śniadanie" organizowanym przez Małgosię :). Bułeczki
cynamonowe to to co kocham, mogłabym je jeść bez przerwy pewnie temu też nie mogłam się im oprzeć. Przepis pochodzi z książki Nigelli"Jak być domową boginią".Moje zmiany

Składniki :ciasto:600g
mąki pszennej100g
cukru1/2 łyżeczki
soli21g(3 saszetki -naprawdę!)
drożdży błyskawicznych albo 45 g świeżych100g niesolonego
masła400 ml
mleka - dodajcie 200 ml w przeciwnym wypadku trzeba podsypać
mąką2
jajkawypełnienie:150g miękkiego niesolonego
masła- dla mnie ilość odpowiednia jednak można zmniejszyć do 100 g150g
cukru1 1/2 łyżeczki
cynamonugroszki czekoladoweorzechy pekan1
jajko, rozkłócone, do posmarowaniaSpód : moja modyfikacjałyżka
masła roztopionegołyżka
cukrucynamonblacha albo płaska forma o wymiarach 33x24 cm, wyłożona papierem do pieczenia na dnie i przy ściankach"Rozgrzej piekarnik do 230 stopniW dużej misce wymieszaj
mąką,
cukier,
sól i
drożdże. Roztop
masło i wlej je, mieszając trzepaczką, do
mleka z
jajkami, a następnie zalej płynem sypkie składniki. Wymieszaj, a gdy składniki się połączą, zagnieć ciasto ręcznie albo za pomocą miksera z mieszadłem hakowym, aż będzie gładkie i sprężyste. Uformuj kulę ciasta, włóż do wysmarowanej
oliwą miski, przykryj plastikową folią i odstaw mniej więcej na 25 minut, żeby wyrosło.Papier smarujemy mieszanka przygotowaną na spód.Oddziel 1/3 ciasta i rozwałkuj je albo rozciągnij tak, żeby wypełniło blachę; to będzie spód bułeczek. Rozwałkuj resztę ciatsa na oprószonym
mąką blacie na prostokąt o wymiarach około 50x25 cm. Zmieszaj skłądniki wypełnienia w małej misce ( prócz
groszków i
orzechów)i rozsamruj
maślano -
cynamonową masę na dużym prostokącie z ciasta, następnie posyp
groszkami czekoladowymi i
orzechami. Postaraj się pokryć całą powierzchnię. Zroluj krótszy bok ciasta tak, żeby powstała długa
kiełbasa. Pokrój wałek na plastry o grubości 2 cm, by wyszło około 20 kawałków - ja podzieliłam na 15 kawałków.Rozłóż je
rzędami na blasze lub formie spiralnym
bokiem do góry. Nie martw się, jeśli dobrze nie wypełnią formy, bo jeszcze wyrosną. Posmaruj je
jajkiem i odstaw na 15 minut, żeby wyrosły, zrobiły się miękkie i puszyste. Na każdej bułeczce położyłam kawałek
orzecha.Wstaw blachę do piekarnika i piecz bułeczki 20-25 minut, aż urosną i będą złocisto-brązowe - ten czas to stanowczo za krótko piekłam w 200 C około 50 minut. Nie przejmuj się, jeśli miejscami będą mocniej przypieczone. Przełóż je z blachy na kratkę - najłatwiej będzie złapać papier, na którym leżą - i pozwól wszystkim odrywać po bułeczce i jeść na ciepło.






Ze mną piekli:Dobrafka z blogu
Bona Apetita