Wykonanie
P. jedzie w siną dal. Czyli do Warszawy. Na cały miesiąc, komórkę wyłącza ("żeby
mieć święty spokój"), nigdzie się stamtąd nie rusza, ani na wyjazd do Wrocławia w sierpniu nie udało mi się jej wyciągnąć. No nic. To przynajmniej trzeba godnie, z
ciasteczkami w ręce ją pożegnać. A wcześniej trzeba iść razem z nią i S. na obiad, poplotkować po babsku, pożonglować informacjami gdzie się było, opalało, zwiedzało, poskręcało kostki i nabiło siniaków. Posiedzieć sobie w krakowskim ogródku z
widokiem na rynek i kościół Mariacki, ponicnierobić. Trzeba podelektować się wakacjami, wolnym czasem, świętym spokojem i nacieszyć tym, że ma się tak fajne osoby dookoła.
A ciasteczka? Letnie, obowiązkowo. Miały być z
brzoskwiniami, ale w ostatniej chwili zrobiłam zakonspirowany wywiad (jak dobrze, że mi to wpadło do głowy!) i wyszło, że P.
brzoskwini nie lubi aż tak bardzo, żebym je miała dodawać do
ciastek. Ale
borówki - o, jak najbardziej. A to się akurat świetnie składa, bo lubię robić
ciasteczka z
owocami. Przepis znalazłam na blogu arabeski . Zdziwiło mnie, że są bez tłuszczu i bez
cukru, ale pomyślałam ok, zobaczymy, no najwyżej
ciastka nie wyjdą i dołączą do zacnego
grona wypieków do kosza. Ale wyszły. Ba, i to jakie!
Słodycz zapewniły
daktyle,
rodzynki i dojrzałe
banany, które tez idealnie nadały się do zespolenia wszystkich składników jak
masło. Dodałam tylko więcej
bananów, za to mniej
rodzynek, ale dorzuciłam
płatki kokosowe. I mam lekkie,
owocowe ciasteczka owsiane. A jak cudownie smakują maczane w
mleku!
Składniki:400 g
płatków owsianych (mogą też być pszenne , żytnie , jęczmienne lub ich mieszanka)200 g
rodzynek3 duże lub 4 średnie
banany - koniecznie dojrzałe2
jajkaduża garść pestek z dyni3/4 szklanki
borówek amerykańskichgarść
daktylikilka
fistaszkówmiód - do smaku - jedna duża łyżka wystarczy, jeśli dodacie tyle
rodzynek i
daktyli, ile jest w przepisie - jeśli mniej, dodajcie dwie łyżki
mioduwoda -
mieć w zapasie 1/2 szklanki[Listonic]
Przygotowanie:
Płatki zemleć (można użyć błyskawicznych i dodać je w całości) , wymieszać z resztą składników: 4 rozgniecionymi widelcem
bananami,
jajkami,
pestkami dyni,
daktylami,
orzechami i
miodem.
Wody należy dolać tyle , żeby ciasto było gęste , ale trzymało się kupy - jednak konsystencja dzięki
bananom i
jajkom powinna być wystarczająco gęsta bez
wody. Ostrożnie wrzucić
borówki i delikatnie wymieszać (można rękami). Masę można nakładać łyżką na blachę wyłożoną pergaminem lub w dłoniach formować kulki wielkości takiej, jaką mają
mieć ciasteczka po upieczeniu (nie urosną). Piec 50 - 60 minut w temperaturze ok. 160 st.C. do momentu , aż delikatnie się zarumienią.
David Toscana, Ostatni czytelnik(moje kilka słów o książce - tu: klik klik)