Wykonanie
Są takie rzeczy, które można gotować w tak zwanym międzyczasie i takie, do których trzeba się specjalnie zabrać. Dla mnie do wymagających należy ciasto
biszkoptowe, ale przede wszystkim
makaroniki . Niby nic wielkiego, takie
bezy z mączką
migdałową. Niestety, wbrew pozornej łatwości, są wyzwaniem. Co jakiś czas staram się udoskonalać swoje przepisy, próbuję dobierać nowe proporcje składników, nadzienia, dodatki. Tym razem przygotowałam
makaroniki z kremem z
herbatą matcha, do którego idealnie pasują świeże, słodkie
maliny .Dziś w Japonii obchodzona jest Tanabata, nazywana często świętem gwiazd, a ja zapraszam dziś do słuchania
Radia dla Ciebie od godziny 9:00 rano, gdzie opowiem o legendzie związanej z Tanbatą, obyczajach i jedzeniu serwowanym z tej okazji.
Makaroniki z kremem matcha i
malinami – przepis:100 g
mączki migdałowej180 g
cukru pudru250 g
mascarpone3
białka1-2 płaskie łyżeczki
herbaty matcha1-2 łyżki
cukruświeże
malinyMieszamy mączkę
migdałową z połową
cukru pudru (jeśli nie mamy gotowej
mąki wystarczy przemielić
migdały bez skórki z odrobiną
cukru pudru). Ubijamy
białka na sztywną pianę. Następnie powoli dodajemy drugą połowę
cukru i miksujemy przez kolejne 2-3 minuty. Na sam koniec dodajemy mączkę
migdałową i delikatnie mieszamy. Przy pomocy szprycy nakładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia
beziki o średnicy 3 centymetrów.
Makaroniki odstawiamy na 30-40 minut aby obeschły. Następnie wstawiamy je na 20-25 minut do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni. Po upieczeniu odstawiamy
makaroniki do ostygnięcia. W międzyczasie mieszamy
mascarpone z
herbatą matcha i
cukrem. Kiedy masa będzie miała jednorodny kolor, wstawiamy ją na kilka minut do lodówki. Przy pomocy szprycy nakładamy na
makaroniki odrobinę kremu z zielonej
herbaty, zaś całość wykańczamy
maliną. Przed podaniem możemy posypać
makaroniki odrobiną
cukru pudru.
Ciasteczka należy zjeść jak najszybciej po przygotowaniu.