Wykonanie
Nie jestem wielką fanką
otrąb pszennych jedzonych z
jogurtem i
owocami. Lubię je natomiast w formie "zdrowych" batoników, tych które to czasami jem na śniadanie, czysto z powodu mojego lenistwa gdy nie mam ochoty robić niczego spektakularnego w kuchni o 6 rano.Postanowiłam sama upiec takie pszenne batony, jednak nie do końca mają one smak tych sklepowych. Smakują lepiej :-)Można je z powodzeniem przechowywać kilka dni w lodówce albo szczelnie zamknięte w słoiku na
ciastka.Od razu także zaznaczam, nie są one
ciastem typu
biszkopt, czy innym które ma być bardzo wyrośnięte i puszyste. A mówię o tym dlatego, iż moja mama na ich widok powiedziała : "nie wyszło ci to ciasto, było upiec
biszkopt" po czym wzięła kawałek i wciągnęła go jak odkrzacz! Batony będą dość niskie i raczej chrupiące niż puszyście miękkie.Fruit and oat bars

Składniki:

2 szklanki
otrąb pszennych (200 gr)1 szklanka
mąki (200 gr)3/4 szklanki
brązowego cukru (150 gr)1/2 łyżeczki
sody1/4 łyżeczki
soli1/4 łyżeczki
cynamonu180 gr
margaryny1
jajko4 łyżki
jogurtu naturalnego1 szklanka
jagód150 gr
bakalii (
żurawina,
orzechy,
rodzynki,
migdały i inne)Przygotowanie:Do dużej miski wbić
jajko, dodać
margarynę o temperaturze pokojowej oraz
cukier. Utrzeć lekko, po czym dodać
jogurt, przesianą
mąkę,
sól, proszek,
cynamon i
otręby pszenne. Wszystko dobrze wymieszać.Na końcu dodać pokrojone na drobne kawałki
bakalie oraz wcześniej umyte
jagody (ja kupiłam gotową mieszankę
bakalii, była w niej cała selekcja
suszonych owoców). Wszystko delikatnie wymieszać łyżką.Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę do pieczenia wyłożyć papierem. Moja forma miała rozmiar 20x30 cm, i dlatego też piekłam mój baton przez 30 minut. Jeśli macie mniejszą formę, trzeba będzie zwiększyć czas pieczenia o jakieś 10 minut.Po wyjęciu z piekarnika baton wystudzić. Dobrze jest włożyć go na jakąś godzinę do lodówki dzięki temu nie będzie się kruszył w trakcie krojenia. Kroimy go na mniejsze kawałki, i przechowujemy albo w słoiczku albo w lodówce. Smacznego.