ßßß Cookit - przepis na RAZOWA SZARLOTKA

RAZOWA SZARLOTKA

nazwa

Wykonanie

Mój Mąż uwielbia szarlotki! Ta wersja spełnia dwa najważniejsze kryteria: smakuje Mężowi i jest mniej „grzeszna” niż jej „kuzynki” ;)
Reszta Rodziny razową szarlotkę także ze smakiem zaakceptowała, aczkolwiek zdania były podzielone co do dodatku orzechów i rodzynek… Wygląda na to, że następna szarlotka będzie musiała być bardziej „spersonalizowana”, każda ćwiartka inna: „jabłka, orzechy i rodzynki”, „jabłka i rodzynki”, „tylko jabłka”, „jabłka i orzechy”… :)
Przepis zaczerpnęłam z tej strony.
Uwaga:)
Zgodnie z sugestią Autorki przepisu, szarlotkę podawałam podgrzaną, bo ponoć wtedy jest najsmaczniejsza.
Szarlotka z tego przepisu jest stosunkowo mało słodka!
Zachęcam do przeczytania dodatkowych informacji o cukrze i jego zamiennikach, ich wadach i zaletach: tutaj i tutaj .
Składniki:
Ciasto:
300 g mąki pszennej pełnoziarnistej/razowej (2 szklanki)
70 g margaryny (w oryginale masła)
50 g cukru brzozowego/fruktozy (w oryginale cukru brązowego)
1/2 łyżeczki cynamonu
1 jajo
100 g syropu z agawy (w oryginale miodu)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
80 g orzechów włoskich – grubo posiekanych
Jabłka:
1 kg obranych jabłek (5-7 szt)
100 g rodzynek
1-2 łyżki cukru brzozowego/fruktozy/syropu z agawy (opcjonalnie, tylko jeśli jabłka są baaardzo kwaśne)
1 łyżeczka cynamonu
1-2 łyżeczki soku z cytryny (opcjonalnie, tylko jeśli jabłka są mało soczyste i bardzo słodkie)
Do posypania:
1 łyżeczka fruktozy utartej na puder
1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
Mąkę wymieszać z proszkiem, cukrem i cynamonem, włożyć margarynę, posiekać, dodać jajko i syrop z agawy, zagnieść ciasto. Nie zagniatać zbyt długo (tyle żeby składniki się połączyły).
Jabłka obrać, połówki wydrążyć i zetrzeć na grubej tarce. Owoce wymieszać z rodzynkami, cynamonem oraz ewentualnie sokiem z cytryny i cukrem/syropem/fruktozą.
Dno tortownicy o średnicy 20-21 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Odkroić ¼ ciasta i odłożyć. Resztę rozwałkować i wyłożyć/wylepić nim dno i boki tortownicy.
(Uwaga: Każdy musi sobie znaleźć własną technikę „wykładania formy ciastem”.
Z najbardziej popularnych polecam:
1. rozwałkowanie ciasta, „nawinięcie” go na wałek i w ten sposób przeniesienie do formy;
2. starcie na tarce ciasta bezpośrednio do tortownicy i potem ugniecenie go rękami, boki po prostu wylepiamy ciastem tak jak plasteliną…;
3. pokrojenie wałka ciasta na cienkie plastry i po kolei wylepienie nimi dna i boków formy;)
Ciasto podziurkować w kilku miejscach widelcem, posypać pokruszonymi orzechami i wstawić na 12 minut do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika.
Na podpieczony placek wyłożyć jabłka i lekko ugnieść.
Resztę ciasta:
1. rozwałkować na koło i przykryć nim jabłka; zrobić w kilku miejscach nacięcia w kształcie „X” lub
2. rozwałkować ciasto i pokroić w paski; z pasków ułożyć kratkę bezpośrednio na jabłkach lub
3. rozwałkować ciasto i wykroić/wyciąć w nim kilka dziurek – moja wersja :)
Wstawić ponownie do piekarnika na 30 minut, po tym czasie przykryć ciasto folią aluminiową i piec jeszcze około 12 minut.
Na wierzchu posypać ciasto mieszanką 1 łyżeczki cynamonu i 1 łyżeczki fruktozy w pudrze.
Szarlotka najlepiej smakuje jeszcze ciepła (lub odgrzana np. w kuchence mikrofalowej – 45-60 s moc 600 W).
Smacznego:)
Źródło:http://lepszysmak.wordpress.com/2011/01/08/razowa-szarlotka