Frytki z selera i Pytanie na Śniadanie

Wykonanie

0 Flares Twitter 0 Facebook 0 0 0 0 Flares ×
Dziś od rana gotowanie w Pytaniu na śniadanie. Moje wrażenia postaram się Wam relacjonować na bieżąco abyście zobaczyli jak na prawdę wygląda gotowanie w telewizji i czy faktycznie powstają tam te pyszności. O tym za chwilę, a teraz opowiem Wam o moich ulubionych nietuczących frytkach. Z pewnością to jedne najsmaczniejsze frytki jakie kiedykolwiek jadłam! Ich kremowe wnętrze w połączeniu z chrupiącą skorką i kryszałkami cudownej morskiej soli to prawdziwa kulinarna, wyjątkowo niskokaloryczna rozpusta.
1 porcja ( skłamię gdy powiem o dwóch – zjecie ją sami bez problemu !)
Składniki:
1 seler1 łyżka oliwy z chilli – lub oliwy i płatki chilli
sól morska gruboziarnistasos:50 ml ulubionego keczupu (weźcie taki bez „chemii”, z pomidorów)2 łyżki prażonej cebulki2 suszone pomidory z zalewy
Przygotowanie:
Seler obrać. Pokroić w plastry o grubości 5 mm, po czym pokroić w podłużne 1 cm frytki. Frytki posypać solą i obtoczyć w pikantnej oliwie.
Piec w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez 20 minut, pilnując żeby się nie spaliły (nieprzesadnie, raz na jakiś czas wystarczy).
Keczup wymieszać z połową cebuli i 1 posiekanym drobno pomidorem. Drugiego pomidora pokroić w paseczki i ułożyć na połowie keczupu, posypać go dekoracyjnie resztą cebuli, warto użyć także świeżego tymianku.
Podawać z frytkami, smacznego!
Co do Pytania na Śniadanie.
Dziś serwowałam gołąbki w dwóch wersjach: tradycyjnej i wegańskiej.
Gotowało mi się wspaniale, jak zawsze – zwyczajnie to kocham ( o ile jakakolwiek miłość może być określona epitetem „zwyczajnie” – to lekki oksymoron). Jedyną trudnością jest rozplanowanie sobie pracy tak, aby w każdym kuchennym wejściu pokazać Wam wszystko tak żebyście mogli gotować praktycznie razem ze mną.
Gdybyście mieli wątpliwości czy w telewizji jedzenie jest jadalne – moje jest zawsze. Nigdy nie udaję gotowania, po prostu to robię, nie mogłabym z czystym sumieniem pozwolić na zmarnowanie dobrego jedzenia.
Czy jest smaczne? Oj jest! Jak najbardziej! Cała ekipa pracująca przy tego typu programach ma z nami kucharzami niełatwo, bynajmniej. Pchnie im zachęcająco, wygląda to wszystko obłędnie ale podejść nie można. Katorga
Pozdrawiam serdecznie
Powiązane notki:
Słodka sałatka z selera
Krucha Polędwica w pikantnej marynacie, z sosami BBQ , koktajlowym i sałatą
Pieczone skrzydełka BBQ
Pikantny Gulasz z ciecierzycy z papryką
Jajka zapiekane w papryce