Wykonanie
To już drugi „chlebek do odrywania” – jak to nazywam, w moim wykonaniu. Pierwszy był wytrawny (
chleb do odrywania z
cheddarem), tym razem na słodko :) W zasadzie to coś pomiędzy
chlebem,
chałką a drożdżówką. Samo odrywanie jest fajnym bajerem, a jego puszyste
cytrusowe wnętrze wprost rozpływa się w ustach :) Ukoronowaniem dzieła jest
serowo-cytrynowa glazura. Jest słodki i bardzo aromatyczny, przez co znika błyskawicznie. Chciałabym powiedzieć, że doskonały na drugie śniadanie, chociaż jeżeli go zrobicie, to wątpliwym jest czy do drugiego śniadania dotrwa :) Smacznego!
Składniki:Ciasto:350 g
mąki pszennej60 g
cukru2 i ½ łyżeczki suchych
drożdży½ łyżeczka
soli1/3 szklanki pełnotłustego
mleka55 g
masła¼ szklanki
wody2
jajka (w temperaturze pokojowej)łyżeczka ekstraktu
waniliowegoNadzienie:150 g
cukrustarta skórka z 3 – 4
cytrynstarta skórka z
pomarańczy50 g rozpuszczonego
masłaGlazura:85 g naturalnego kremowego
serka typu Philadelphia (użyłam zmielonego
twarogu na serniki)sok z małej
cytryny75 g
cukru pudruWykonanie:W dużej misce mieszamy ze sobą 200 g
mąki,
cukier,
sól,
drożdże. Do rondelka wlewamy
mleko, rozpuszczamy w nim
masło i odstawiamy z gazu. Po minucie dodajemy
wodę (powinna
mieć temperaturę 50-55°C) i ekstrakt
waniliowy.
Mleczną miksturę dodajemy do
mąki i mieszamy, aż wszystkie składniki się połączą. Możemy w tym celu użyć robota kuchennego. Dodajemy po
jajku cały czas mieszając. Składniki muszą dobrze się połączyć – może to zająć kilka minut. Dodajemy 60 g
mąki i ugniatamy. Następnie dodajemy pozostałą
mąkę i ponownie ugniatamy. Ciasto będzie się lekko kleić, ale nie dodawajmy większej ilości
mąki. :)Wyrobione ciasto przekładamy do naoliwionej miski, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę. W tym czasie podwoi swoją objętość (nie musimy od razu wykorzystywać ciasta, możemy zostawić na noc w lodówce i wrócić do niego następnego dnia :) )W międzyczasie
skórkę z cytryn i
pomarańczy mieszamy z
cukrem. Odstawiamy do lodówki na około 30 minut.Stolnicę delikatnie posypujemy
mąką i rozwałkowujemy ciasto na duży prostokąt o wymiarach 30 x 50 cm. Następnie smarujemy go rozpuszczonym
masłem i posypujemy skórkami z
cukrem. Nożykiem tniemy ciasto w poprzek na 5 pasków (30 x 10 cm) i delikatnie nakładamy je jeden na drugi (jeśli skórka z
cukrem się porozsypuje, rozprowadzamy ją ponownie po całej powierzchni każdego mniejszego prostokąta). Następnie kroimy je na kwadraciki o wymiarach 5×10 cm.Podłużną formę delikatnie natłuszczamy i wykładamy do niej kwadraty z ciasta, jeden za drugim. Przykrywamy formę ręcznikiem lub folią spożywczą i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia na około godzinę.W celu przygotowania glazury dokładnie mieszamy ze sobą wszystkie składniki.Piekarnik nagrzewamy do 175°C. Pieczemy
chleb przez 30-35 minut, aż wierzch
chleba zbrązowieje. Gotowe!Uwaga:
chleb jest najlepszy ciepły. Warto zjeść go tego samego dnia! ( O ile da się inaczej ;) )Teraz odrywamy kawałek po kawałku, jeśli mamy ochotę polewamy glazurą i wcinamy :)Smacznego!
Pomył pochodzi stąd .Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za
serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość
lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ!