Wykonanie
Jak ja się cieszę! Jak ja się cieszę, że upiekłam ten sernik i że jest taki doskonały, powiedziałabym - najlepszy. Spód idealny, masa serowa odpowiednio ciężka, smak
sera wspaniały, całość nie ma sobie równych.Sernik krakowski tradycyjny musi być na kruchym spodzie, musi
mieć kratkę na wierzchu,
rodzynki w środku i powinien być w miarę ciężki.
Lukier wydaje się też być niezbędnym wykończeniem tego ciasta. Mój przepis to wynik eksperymentów z wykorzystaniem kilku tradycyjnych przepisów, z których jednak żaden w całości mi nie odpowiadał. Mieszałam, kombinowałam, aż uzyskałam ten właśnie.Dzisiejszą recepturę wykorzystałam już kilkakrotnie, każdy wypiek był dokładnie tak samo idealny, w niektórych, tych dla mnie, pomijam
rodzynki, bo za nimi nie przepadam.
Składniki: na blaszkę 30cm x 20cmspód i kratka:1
jajko250g
mąkiszczypta
soli130g
cukru pudru1 duża łyżka
cukru waniliowego130g zimnego
masła, pokrojonego na kawałkimasa serowa: w
sumie około 1000g
białego sera: ja używam kremowego
sera z Kościana,
sera z Piątnicy, albo dodaję
ser ricotta, każdy gładki, tłusty, kremowy
ser będzie dobry7
jajek, osobno
żółtka i
białka300g
cukru pudru130g miękkiego
masłamały
cukier waniliowy2 duże łyżki
mąki ziemniaczanej100-120g
rodzynek1
jajko - rozbełtane, do posmarowania kratki przed pieczeniem
lukier:1 kubek
cukru pudru1/2 łyżki
soku z cytrynyodrobina
brandyodrobina zimnej
wody - jeżeli potrzeba
Jak zrobiłam:
Mąkę wymieszałam z
cukrem i szczyptą
soli, dodałam
masło pokrojone na kawałki i roztarłam palcami na kruszonkę. Dodałam
jajko i szybko zagniotłam ciasto. Jeżeli masa jest za sucha, można dodać odrobinę
wody. Zawinęłam w folię spożywczą i włożyłam do lodówki na 30 minut.Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia. 2/3 ciasta na spód rozwałkowałam, wylepiłam spód blaszki, nakłułam w kilku miejscach i piekłam w 180'C przez 20 minut, aż był lekko złocisty. Wystudziłam. Pozostałą 1/3 ciasta zostawiłam w lodówce.
Masło utarłam z
cukrem i
cukrem waniliowym.
Żółtka oddzieliłam od
białek,
białka ubiłam ze szczyptą
soli na sztywną pianę, odstawiłam.
Żółtka dodawałam, po jednym, do
masła z
cukrem, ucierając. Dodawałam
ser porcjami, nie przerywając ucierania, aż masa serowa była całkowicie gładka. Dodałam
mąkę ziemniaczaną,
potem rodzynki, wymieszałam. Łyżką, delikatnie ale dokładnie, wmieszałam ubitą pianę w masę
serową.Masę wyłożyłam na podpieczony spód.Zimne ciasto z lodówki rozwałkowałam, pokroiłam w paski o szerokości 1.5cm. Paski ułożyłam w kratkę na wierzchu masy serowej.Paski posmarowałam rozbełtanym
jajkiem.Sernik piekłam w 180'C przez około 60 minut, aż był mocno rumiany na brzegach, a bledszy po środku.Zostawiłam w piekarniku do całkowitego wystygnięcia.
Lukier:
Cukier wymieszałam z płynnymi składnikami na masę o konsystencji gęstej
śmietany. Rozprowadziłam na zimnym serniku.