Wykonanie
Razem z Martą z bloga Codzienne gotowanie przygotowałam kotlety z
bobu. Ja skorzystałam z przepisu z książki Regionalna kuchnia polska. Podlasie i Lubelszczyzna. Ciekawa jestem, jakie kotleciki przygotowała
Marta. Zobaczcie koniecznie. Moje są bardzo aromatyczne, dzięki dodatkowi
orzechów włoskich i
lubczyku. Gorąco je Wam polecam. Sama zazwyczaj jem
bób w najprostszej możliwej postaci, czyli krótko gotowany w wodzie. Tym razem skusiłam się na taki „wynalazek” (jak
mówi mój tata) i efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Będę eksperymentować z
bobem dalej 😉

Składniki na 16 kotlecików:1 kg młodego
bobu3 łyżki posiekanych liści
lubczyku1/2 szklanki drobno posiekanych
orzechów włoskichok. 3 łyżki
tartej bułki1 czubata łyżka
mąki ziemniaczanej2
jajkasól,
pieprzolej rzepakowy do smażenia1. Ugotować
bób. Nie może być rozgotowany. Najlepiej wrzucić go na osolony wrzątek i gotować maksymalnie 15 minut. Odcedzić, ostudzić. Obrać. Ja ugotowałam go poprzedniego dnia, włożyłam na noc do lodówki. Rano obrałam, bo z taki zimny najlepiej się obiera.2. Posiekać
orzechy. Posiekać
lubczyk. Przygotować pozostałe składniki.3.
Bób roznieść w dużym garnku tłuczkiem do
ziemniaków. Połączyć z
mąką ziemniaczaną,
solą,
pieprzem oraz
jajkami. Dodać
lubczyk i dobrze wymieszać masę. Dodać
bułkę tartą w takiej ilości, aby móc formować kotleciki.4. Formować małe kotleciki (ok. 16 sztuk) i smażyć na rozgrzanym
oleju z dwóch stron na złocisty kolor.5. Podawać z
kaszą gryczaną (najlepiej okraszoną skwarkami lub z sosem warzywnym) oraz surówką. W przepisie podano, żeby podawać je z
ryżem i
ostrym sosem. Można też tak spróbować.Już niedługo pojawią się na blogu inne pomysły na wykorzystanie
bobu oraz
lubczyku.