Wykonanie
            Tapiokę poznałam całkiem niedawno ... jest zupełnie inna niż chia, którą jadam, jest kremowa i przypomina 
waniliowy pudding. Można powiedzieć, że ją pokochałam. Tapiokę dla tych którzy nie wiedzą, przepłukuje się w zimnej wodzie kilka 
razy tak jak 
ryż do sushi, następnie namacza się w czystej wodzie przez noc i dopiero gotuje w 
mleku.Należy pamiętać, że po schłodzeniu dość mocno tężeje. Dowiedziałam się tego w niedawno też otwartym sklepie z orientalna żywnością, w którym udzielają informacji właściciele sklepu. W sklepie można kupić przeróżne produkty chińskie, tajskie, japońskie i będzie można niebawem nauczyć się rytuału parzenia 
herbaty- podobno mają być warsztaty :-)Tapioka to idealne śniadanie, idealny deser i idealna kolacja.

przepis własnySkładniki: na 4 porcje800g dowolnego 
mleka (
ryżowe, 
sojowe, 
kokosowe, owsiane, 
migdałowe )70g tapioki drobnej4 łyżki 
cukru1 łyżeczka 
cukru waniliowegoprzecier z 
mango ( użyłam takiego )Tapiokę płuczemy kilka 
razy na sicie, następnie przekładamy do garnka i zalewamy świeżą zimną 
wodą. Odstawiamy do namoczenia przez noc. Kolejnego dnia osączamy tapiokę z 
wody. W garnku zagotowujemy 
mleko z 
cukrem i 
cukrem waniliowym i dodajemy tapiokę. Gotujemy ciągle mieszając rózgą na wolnym ogniu przez 20 minut do czasu aż kuleczki tapioki zrobią się przeźroczyste. Przekładamy tapiokę do szklanek i od razu nakładamy przecier 
mango ( bez przecieru na wierzchu deseru pojawia się skorupa ) Schładzamy i wstawiamy na godzinę do lodówki. Smacznego :-)