ßßß

Pieczone ryby są bardzo częstym daniem podawanym w domu u moich rodziców. Tata przyrządza je doskonale. Jego zupa rybna jest najlepsza na świecie:-). Zresztą jakiej ryby by się nie tknął wychodzi arcydzieło smakowe. Uwielbiam te uczty z rybką w roli głównej. Chciałam i ja spróbować. Wybór padł na świeżą doradę. Wyszła równie smaczna i jak się okazało nie taki diabeł straszny...:-)Składniki:
świeże dorady,świeże zioła (koperek, natka pietruszki, tymianek, oregano, bazylia, melisa....),czosnek,oliwa,sól i pieprz.
Przygotowanie:Ryby sprawić i oskrobać z łusek. Zrobić po 2 nacięcia pod skosem, z obu stron ryby. Natrzeć solą i pieprzem. Zioła poszatkować, dodać wyciśnięte 1-2 ząbki czosnku , zalać oliwą. Taką mieszankę nałożyć na doradę, również włożyć do środka. Ułożyć na blasze i piec w 180 stopniach z termoobiegiem około 20 minut. Na koniec włączyć funkcję grill i przyrumienić skórkę. Podawać z sałatami i pieczywem ( lub z ulubionymi dodatkami).

Bierze udział w akcji: