Wykonanie
Zosia ma kryzys. Zawsze ją chwaliłam, że jest dzieckiem idealnym – pod względem jedzenia oczywiście :) Co jej dałam to smakowało.
Wątróbka, surowy
rabarbar,
krewetki , nic nie było problemem. Dobre czasy się skończyły. Córa najchętniej je domową
pomidorową. I tak co drugi dzień gotuję garnek świeżej aby dziecko w anoreksję nie popadło. Dlatego też i moje ostatnie menu lekko podupadło. Złapałam się na tym , że chcę coś ugotować a później i tak jem tą nieszczęsną zupę. Dziś było inaczej…W drodze z przedszkola pytam Zosię czy zjadła obiadek?
mówi, że zjadła. Ale zaraz po przejściu progu domu woła o zupę bo już brzuszek z głodu boli. Zupa oczywiście była. A dla mnie coś innego. Składniki kupiłam już wczoraj, tak aby nie
mieć wymówki. Ciasto kruche niestety gotowe, ale i tak bardzo smaczne. Przygotowanie tarty mega proste, efekt końcowy mega smaczny. Z chęcią dodałabym do środka
szynki parmeńskiej lub chorizo, ale to następnym razem. Zjadłam kawałek na ciepło, kawałek oddałam przyjaciółce i przed chwileczką ją dokończyłam.
Tarta jest idealna również jako zimna przekąska. Gorąco polecam.

SKŁADNIKI:ciasto kruche 1 opakowanie
szparagi 1 pęczek
pieczarki małe 125 g
mozzarella małe kulki lub 1 duża 125 g
żółtko 2 szt
jajko 1 szt
śmietana gęsta 1 duża łyżka
sól pieprz do smaku
ser żółty tarty 100 gPRZYGOTOWANIE:Do przepisu użyłam gotowego ciasta kruchego. Formę do pieczenia tart wyłożyć
ciastem, lekko docisnąć. Ciasto powinno wystawać poza formę, później nadmiar obetniemy. Wstawić do nagrzanego piekarnika 150 stopni na 10 minut. W tym czasie
pieczarki oczyścić, podsmażyć w całości na
maśle, pod koniec posypać sporą ilością
pieprzu. Na upieczoną tartę ułożyć
pieczarki, oraz
mozzarellę w kulkach ( lub pokrojoną w kostki). Całość polać wymieszanymi
jajkami ze
śmietaną i
serem żółtym. Na samum końcu poukładać kawałki
szparagów. Z wierzchu lekko posypać
solą. Wstawić do piekarnika i piec 25 minut. Podałam na
rukoli. Smacznego:)