ßßß Cookit - przepis na Ciasto czekoladowe z czereśniami

Ciasto czekoladowe z czereśniami

nazwa

Wykonanie

Moje plany jak zwykle zostały poniekąd pokrzyżowane. I jak zwykle przez mój ukochany system odpornościowy, a raczej kompletny jego brak :( Miałam w tym tygodniu dwóch bardzo chorych uczniów w klasie, no i stało się : w czwartek wieczorem zaczęło okropnie boleć mnie gardło, w piątek praktycznie nie mogłam przełykać (cuda zdziałał spray propolisowy na szczęście…), ale wieczorem za to miałam 38,7 :( W związku z czym mój dzisiejszy wpis będzie niestety dosyć ‘lakoniczny’ i nie do końca taki, jak chciałam… Mam jednak nadzieję, że mi to wybaczycie… :/Dziś będzie ciasto. To kolejny przepis z książki P. Hermé ‘Czekolada’, który jednak nieco zmodyfikowałam i ‘wzbogaciłam’ ;) W oryginalnym przepisie, na dno foremki wysypuje się 20 g płatków migdałowych, na to wlewa się masę i po upieczeniu przewraca się ciasto do góry nogami jak tartę Tatin. Ja jednak zrezygnowałam z płatków migdałowych, a w zamian… dodałam macerowanych w alkoholu suszonych czereśni :) Od pewnego już bowiem czasu ‘chodziło’ za mną coś takiego i postanowiłam wypróbować to połączenie na bazie ciasta pana Hermé. I muszę przyznać, że rezultat jest dokładnie taki, jak oczekiwałam : ciasto jest lekko ‘truflowe’, nie za słodkie i świetnie komponuje się ze smakiem ‘alkoholowych’ czereśni. Obawiam się, że coraz bardziej zaczynam lubić czekoladowe wypieki ;)
(oryginał : Gâteau au chocolat de Nancy)na tortownicę 22 cm
200 g gorzkiej czekolady (70% kakao)
200 g miękkiego masła
6 jajek
100 g cukru
75 g bardzo drobno zmielonych migdałów
80 g mąki
+ 150 g suszonych czereśni namoczonych w alkoholu (np. brandy, rum etc.)
Czereśnie namoczyć w podgrzanym alkoholu przez min. 2 godziny (możemy też alkohol lekko ‘rozcieńczyć’ odrobiną wrzątku). Po namoczeniu odsączyć je i przekroić na pół.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Zdjąć z ognia, dodać masło w kawałkach i wymieszać do otrzymania gładkiej masy. Dodawać po jednym żółtku dokładnie i energicznie mieszając. Dodać cukier, migdały, przesianą mąkę i czereśnie i dobrze wymieszać.
Nagrzać piekarnik do 170°.
Natłuścić foremkę (ja wyłożyłam też papierem).
Białka ubić na sztywną pianę. 2 łyżki białek dodać do masy czekoladowej, wymieszać, po czym delikatnie dodać resztę białek delikatnie mieszając (‘okrągłymi’ ruchami, ‘podnosząc’ masę od spodu). Wlać masę do foremki i piec ok. 35 minut.
Po wystudzeniu, możemy ciasto udekorować gęstą polewą czekoladową, na przykład taką :
Polewa czekoladowa
(zmodyfikowany przepis Donny Hay – u niej bez dodatku masła)
150 g czekolady
120 ml śmietany
20 g miękkiego masła
Śmietanę podgrzać i rozpuścić w niej czekoladę na delikatnym ogniu; na koniec dodać masło i mieszać do uzyskania gładkiej konsystencji. Przestudzić (ok. 10 min.) i udekorować
nią ciasto.
Ja dodatkowo posypałam jeszcze wierzch gorzkim kakao, by ‘polewa’ stała się niewidoczną dla oka, a miłą dla podniebienia czekoladową niespodzianką ;)
Smacznego!
Źródło:http://www.beawkuchni.com/2009/02/czekoladowy-weekend-cz2.html