ßßß Cookit - przepis na 730. na drugi rok, 'pokoncertowe' ciacho.

730. na drugi rok, 'pokoncertowe' ciacho.

nazwa

Wykonanie

Na pokoncertowe śniadanie - aromatyczne ciacho marchewkowe z kaszki orkiszowej . Idealnie wilgotne, miękkie i puszyste! Z kawałkami nerkowców oraz słonecznikiem . Duża ilość cynamonu oraz delikatnie przyrumienione płatki kokosa . Do tego koktajl w egzotycznym klimacie, ananas + banan + kokos . Nieskromnie mówiąc, smakowało świetnie! Zdecydowanie wyjątkowe, by uczcić te dwa lata i to jeszcze w tak przyjemnym towarzystwie :)
marchewkowe ciastko z kaszki orkiszowej z cynamonem, nerkowcami, słonecznikiem i płatkami kokosowymi podane z koktajlem ananas-banan-kokos
carrot cake from spelt semolina with cinnamon, cahsew nuts, sunflower seeds and coconut flakes served with banana-pineapple-coconut cocktail
Składniki:
- 6 łyżek kaszki orkiszowej
- 4 łyżki mąki orkiszowej
- ok. 1-2 łyżek syropu z agawy
- dwie średnie marchewki starte na małych oczkach
- jajko
- 1/2 szklanki mleka
- 1/3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- cynamon
- słonecznik
- nerkowce
Składniki wymieszać bardzo dokładnie ze sobą. Przełożyć do naczynia do zapiekania wyłożonego papierem do pieczenia. Piec w 180 stopniach Celsjusza ok. 40min. Ostudzić i zajadać. Smacznego!
koktajl: jogurt bałkański zmiksowany z dojrzałym bananem, świeżym ananasem oraz wiórkami kokosowymi
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Drugi rok... Dwa lata odkąd dzielę się z Wami pomysłami na śniadania i nie tylko. Ten czas minął w tak błyskawicznym tempie, że nie zdziwię się jak zaraz będę 'świętować' trzeci. Wiele razy pisałam tu o zmianach, także myślę, że zbędnym będzie powtarzanie znowu tego samego. Kto wchodzi i czyta wie jak jest ;) Chciałam tylko napisać, że ogromnie się cieszę, że jesteście ze mną. To sprawia mi najwięcej radości, że mogę się podzielić tu czymś co uwielbiam robić, dlatego też nawet nie myślę o tym by to zakończyć, bo po co odbierać sobie szczęście. Mam nadzieję, że wchodząc tu odczuwacie pozytywne emocje, czerpiecie inspiracje oraz radość.
Już niestety po koncercie... Najlepszy na jakim byłam, w najlepszym towarzystwie! Nigdy nie zapomnę tych chwil, są bezcenne. Jestem(śmy) gotowa(e) na kolejne.
Dreams always come true, I believe it!
Źródło:http://prettystrawberries.blogspot.com/2014/06/730-na-drugi-rok-pokoncertowe-ciacho.html