Wykonanie



No to mnie
Madzia zaskoczyła. Poważnie. Zrobiła
makaron szpinakowy i do tego
sos pomidorowo-
twarogowy. Heh, na dwa dni wyżerkę miałem. Ale z tym sosem to w ogóle zabawnie było, bo zrywa się z rana
Madzia z łóżka i wykrzykuje, że wymyśliła sos, że jej się przyśnił! Sos z
twarogu! Leci do internetu, patrzy, szuka, no i znalazła. W
sumie to nie wymyśliła go, bo są przepisy w necie na taki sos, ale
Madzia twierdzi, że nigdy o nim nie słyszała i się jej przyśnił. W
sumie fajnie, też chciałbym
mieć kulinarne sny :) Albo chociaż gołe baby żeby mi się śniły. Ale nie, ani jedno, ani drugie. I co to człowiek ma z tego życia, nawet sny są na przekór. Eehhh :)No dobra, zostawmy gołe baby na później, teraz
pora na
makaron.

Taki domowy
makaron naprawdę warto zrobić, to przecież od razu +10 do lansu w towarzystwie. Stoisz sobie w grupce panienek, one o ciuszkach gadają, o butikach i innych rzeczach, o których nie masz pojęcia, a ty tak od niechcenia ziewasz i niby mimochodem ci się wymyka: "A ja to
makaron wczoraj zrobiłem.
Szpinakowy. A tak, bo się nudziłem w domu". No i przecież wszystkie laski twoje wtedy! :)No i oczywiście sytuacja analogicznie działa w drugą stronę, żeby nie było, że któraś płeć poszkodowana jest :)Więc nie trać czasu i bierz się za
makaron!
Makaron:400 g
mąki pszennej1
jajko1 łyżeczka
soli
1 opakowanie
mrożonego szpinakuSos
twarogowo-
pomidorowy:600 g
przecieru pomidorowego400 g
twarogu półtłustego70 g
mleka zagęszczonego niesłodzonego75 g
żółtego serabazylia,
czosnek, sporo
słodkiej paprykiWięc od
makarony zacznijmy: wszystko na raz do jednej michy i gnieciemy. Musimy uzyskać idealnie elastyczne ciasto, które w ogóle nie będzie się kleiło do dłoni. Jeśliby okazało się (chociaż nie powinno), że trzeba dodać troszkę
wody to się nie krępujcie.Jak już mamy takie ciasto jak trzeba to rozwałkowujemy je na blacie (posypanym
mąką) dość cienko (tak cienko jaki powinien być
makaron), posypujemy je
mąką i zwijamy w rulon. Rulon kroimy na cienkie plasterki (takie około pół centymetra) i mamy gotowy
makaron zwinięty w ślimaczki. Trzeba go tylko rozwinąć. Trochę pewnie namotałem, ale na zdjęciach widać o co chodzi. Wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy tyle ile trzeba. To znaczy sprawdzamy "na ząb" czy to już. Odcedzamy przelewamy przez moment zimną
wodą i gotowe.Sos: szybko pójdzie, prosty jest. Do garnka wlewamy
przecier pomidorowy, wkruszamy
twaróg i mieszamy żeby nam się to połączyło w jednolitą masę. Dolewamy
zagęszczone mleko,
przyprawy,
ser ścieramy na grubych oczkach i połowę tego co zetrzemy dajemy do sosu. Mieszamy aż
ser się roztopi i gotowe. A druga połowa
sera będzie do posypania sosu z
makaronem na talerzu.W
sumie naprawdę proste jedzenie, a spore wrażenie na mnie zrobiło.---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)