Wykonanie
Łosoś – kto nie lubi tej pysznej
ryby! Tym razem zamarynowałam go w
soku z ananasa, który sprawia, że
mięso jest soczyste i dodaje mu
słodyczy. Do tego kwaśny
sok z limonki, rozgrzewający
imbir,
ostra papryczka chilli oraz
kurkuma dla pięknego koloru. Wszystko podane ze słodko – kwaśną salsą z
mango oraz
awokado z dodatkiem
chilli. Polecam wypróbować.
Składniki (na 4 porcje):
Łosoś4 filety z
łososia norweskiego (na grilla najlepiej ze skórą, do piekarnika obojętne)1 szklanka
soku ananasowegosok z 2
limonekprzyprawy:
sól do oprószenia
ryby, po około 2 łyżeczki:
ostra papryka w proszku (lub
płatki chilli),
kurkuma, mielony
imbir,
słodka papryka w proszkuSalsa1 duże dojrzałe
mango2
awokado2
pomidorypapryczka chillisok z 1
limonkiodrobina
brązowego cukru (opcjonalnie jeśli
mango nie jest słodkie)1 łyżka
oliwy z oliweksólDodatkinp.
kasza jaglana ugotowana z odrobiną pozostałej marynaty z
łososiaPrzygotowanie:
Łososia myjemy i wkładamy do plastikowego woreczka, wlewamy i wsypujemy wszystkie składniki marynaty, wszystko dokładnie mieszamy i szczelnie zamykamy. Wstawiamy do lodówki na około godzinę, żeby
ryba się zamarynowała.W międzyczasie przygotowujemy salsę:
Pomidora kroimy w kostkę, wrzucamy do miseczki, dodajemy pokrojone w kosteczkę
awokado oraz
mango (
mango należy wcześniej obrać, najlepiej odkrajać najpierw partiami miąższ od twardej pestki a później kroić go w kostkę). Do salsy dodać posiekaną
papryczkę chilli,
oliwę oraz
sok z limonki, wymieszać i doprawić do smaku (salsa powinna być słodko-kwaśno-ostra).Zamarynowanego
łososia można przygotować na grillu lub na patelni grillowej – wtedy grillujemy go po kilka minut z każdej strony. Możemy równie dobrze upiec go w piekarniku (15-20 minut, 180 stopni), albo w najmniej zdrowej wersji usmażyć na patelni.Gotowego
łososia podajemy z salsą oraz ja dodałam do tego
kaszę jaglaną, którą ugotowałam z dodatkiem pozostałej po łososiu marynaty.