Wykonanie
Przepis wyszperałam z książki „Potrawy z
kurczaka ” , okazało się ,że jest całkiem niezły , nie mam pojęcia co wspólnego ma
kurczak po kalifornijsku z Kalifornią- poza nazwą . Jakoś z plażą mi się nie kojarzy , ale może chodzi o
pola kukurydzy ? Generalnie smaczny kurak w niecodziennej odsłonie , prosty do zrobienia i to najważniejsze . Jak dla mnie to
mięsko w chrupiącym cieście o ciekawym smaku ,a dzięki panierce jest soczyste i mięciutkie 😉 Dzieciory także były zachwycone 😉

Składniki ;1 , 5 kg skrzydełek1 łyżeczka
papryki mielonej słodkiej1 łyżeczka
ziół prowansalskich1 łyżeczka
estragonu1 łyżeczka
rozmarynu2
jajka120 ml
mleka200 g
mąki pszennejsól ,
pieprz do smaku


W dużej misce wymieszać
mąkę z
ziołami i
przyprawami ( zostawić łyżkę
mąki do oprószenia kawałków
kurczaka ) , w bić
jajka , wlać
mleko i wymieszać wszystko na gładką masę . Skrzydełka kroimy na małe kawałki , prószymy
solą i
pieprzem , a następnie obtaczamy w
mące , a
potem w cieście – wtedy podczas smażenia ciasto nie będzie się oddzielało . Na dużej patelni rozgrzać
olej , a następnie smażyć skrzydełka na złoty kolor z obu stron . Następnie układamy obsmażone kawałki skrzydełek na teflonowej blaszce do pieczenia . Piekarnik rozgrzewamy do 200 C , wkładamy skrzydełka i pieczemy około 25 minut . Po tym czasie,
kurczak po kalifornijsku jest gotowy , ciasto chrupiące , a
mięsko soczyste i miękkie . Smacznego 😉
