Wykonanie

Nie umiem planować wypieków. W
sumie to w ogóle chyba nie umiem planować, ale to już inna historia ;) Wracając do wypieków, za każdym razem obiecuję sobie, że
będę się przygotowywać, by móc podzielić się z
Wami moimi ulubionymi przepisami – rozpisywać, co i kiedy upiekę, robić zakupy, by niczego mi nie brakło, przygotowywać wpisy… Koniec końców, nawet gdy uda mi się coś zaplanować, ostatecznie w 99% przypadków i tak w piekarniku ląduje coś zupełnie innego, bo akurat odkryję w szafkach jakiś zapomniany składnik, który trzeba szybko zużyć lub nabiorę ochoty na coś innego. Przykro mi więc, jeśli poczujecie się rozczarowani, gdy na blogu pojawią się trzy
ciasta drożdżowe pod rząd lub przez miesiąc nie upiekę żadnych babeczek, bo akurat nie
będę na nie miała ochoty ;)Dziś też miałam ambitny
plan zrobienia wystrzałowego przekładańca z przepisu koleżanki, ale popijając poranną
kawę, zobaczyłam Lisę Faulkner przygotowującą w „The Big Eat” wspaniale baardzo apetycznie wyglądające ciasto
jogurtowe i po prostu nie mogłam się oprzeć pokusie upieczenia go, zwłaszcza, że mam akurat mały zapas
brzoskwiń w puszce :)Już patrząc na wypiek Lisy, czułam w powietrzu zapach domowego ciasta i miałam szczerą ochotę polizać ekran telewizora, gdy natomiast po domu rozszedł się zapach tego samego ciasta rumieniącego się przyjemnie w moim piekarniku…
powiem tylko, że cudem wytrzymałam, by chociaż zrobić mu najpierw zdjęcie ;)Ciasto jest pulchne i leciutkie dzięki dodatkowi
jogurtu, z przyjemnie zrumienioną „skórką” i soczystymi
brzoskwinkami wyglądającego nieśmiało ze środka, po prostu wspaniałe. Do tego jest dziecinnie proste w wykonaniu (czyli takie, jak lubię najbardziej) i wystarczy kilka podstawowych składników plus spora puszka
brzoskwiń, by móc się cieszyć jego smakiem.Do przygotowania najlepiej użyć
brzoskwiń w lekkim
syropie, które według mnie smakują bardziej naturalnie (jeśli wiecie, o czym mówię), choć każde inne będą równie dobre. Pamiętajcie tylko, by zachować
syrop, którym później nasączycie ciasto.Polecam :)Składniki:300g
mąki pszennej2 łyżeczki
proszku do pieczenia150g drobnego
cukru do wypieków2 duże
jajka80ml
oleju kukurydzianego lub rzepakowego120ml
jogurtu naturalnegookoło 600g
brzoskwiń w syropie (waga przed odsączeniem)Wykonanie:Wszystkie składniki powinny
mieć temperaturę pokojową.
Brzoskwinie odsącz, zachowując
syrop. Odstaw na bok.
Mąkę oraz
proszek do pieczenia przesiej do misy. Dodaj
cukier,
jajka,
olej oraz
jogurt i zmiksuj na gładką jednolitą masę.Formę na babkę wysmaruj dokładnie
masłem i oprósz
mąką. Przełóż do niej około połowę ciasta i wyrównaj. Na wierzchu poukładaj ciasno odsączone
brzoskwinie i przykryj pozostałą częścią ciasta, wyrównaj.Piecz w temperaturze 180°C przez około 30 minut, do tzw. suchego patyczka. Wystudź w formie.Podczas gdy ciasto stygnie, przygotuj
syrop do nasączenia. Sok pozostały po odsączeniu
brzoskwiń umieść w małym rondelku i podgrzewaj, aż zacznie wrzeć. Gotuj przez kilka minut, aż mniej więcej połowa płynu odparuje.Zimne ciasto uwolnij ostrożnie z formy i przełóż na talerz lub paterę, nasącz obficie przygotowanym
syropem.Smacznego :)