Wykonanie
Pamiętacie chorego Kubusia, któremu blogerki kulinarne pomagały zbierać pieniądze na rehabilitację wystawiając swoje wyroby na aukcję ? Teraz Mama Kubusia zwróciła się do nas z prośbą, by rozpropagować akcję pomocy zbieranie pieniędzy na dalszą rehabilitacje na Ukrainie. Informacje o sposobach pomocy Kubusiowi można znaleźć pod tym adresem :http://siepomaga.pl/f/sercedziecka/c/258A żeby Was do tej pomocy zachęcić – ciasto
czekoladowe z parowej patelni, które nadzwyczaj mi się udało :
2 szklanki
mąkiniepełna szklanka
cukru2 łyżki
kakaopo pół łyżeczki
cynamonu i
imbiru1/2 szklanki
oleju1/2 szklanki
mleka1/2 szklanki
wody gazowanej2 płaskie łyżeczki
proszku do pieczenia2
jajkaMąkę,
cukier,
przyprawy,
kakao i
proszek do pieczenia zmieszałam w misce. Dolewałam mieszając łyżką
olej,
mleko i
wodę gazowaną, na koncu wbiłam
jajka i zamieszałam dokładnie.Ciasto wlalam na wysmarowaną przy pomocy pędzelka patelnię, przykryłąm pokrywką, piekłam 5 minut na średnim ogniu,
potem zmniejszyłam płomień do małego i obserwowałam, jak rośnie. Po 30 minutach od włączenie ciasto odstawało od brzegów patelni. Sprawdziłam patyczkiem – był suchy po wyjęciu. Wyłączyłam patelnię i zostawiłam przykryte 5 minut, żeby „doszło”.
Potem odkryłam pokrywkę i wystudziłam ciasto. Letnie udało się wyjąć z patelni w całości, po delikatnym podważeniu brzegów.
Przekroiłam je i przełożyłam
dżemem truskawkowym .Ciasto zrobione w ten sposób jest przyjemnie puszyste i długo trzyma świeżość. Smacznego !