Wykonanie
Faszerowana
papryka drugi raz gości na moim blogu. Tym razem nie z
ryżem, a z
kaszą jaglaną. Sposób nakładania farszu pozostanie ten sam, zmieniłam jednak całkowicie zawartość pozostałych składników. Rzeczą, która najbardziej mnie urzekła, było dodanie
kminku. Zapach całości nie tylko pięknie rozszedł się po całym mieszkaniu, ale również świetnie uzupełnił smak całości.Potrzebne składniki to :150 g
kaszy jaglanej5 średnich świeżych
papryk (najlepiej w różnych kolorach)35 dag
mięsa mielonego (tyle kupiłam, ale 25-30 spokojnie wystarczy)2-3
pomidory (w końcu użyłam dwóch)
koncentrat pomidorowy (2 łyżki)1
cebula2 ząbki
czosnku30 g
rodzynekłyżeczka
masłaoliwa do smażeniapęczek
koperku (połowa)Suszone
przyprawy :
Papryka słodka (1 łyżeczka),
papryka chili (1 łyżeczka),
kminek otarty (1 łyżeczka),
oregano (2 łyżki).
Zaczynamy od ugotowania
kaszy według instrukcji na opakowaniu, czyli 150 gram
kaszy zalałam 300 ml
wody i gotowałam na małym ogniu aż
kasza całkowicie wchłonie
wodę i ugotuje się. Dodać należy jeszcze w trakcie łyżeczkę
masła. Cały czas mieszamy, by się nie przypaliła. Trwa to około 15 minut. Odstawiamy ją z palnika, by przestygła.Reklama
Kolejną czynnością jest pokrojenie w drobną kosteczkę
cebuli i
czosnku, które następnie podsmażamy na około 2 łyżkach oleju/oliwy. Kiedy już się podsmażą, dodajemy po jednej łyżeczce obu
papryk w proszku i
kminku. Całość razem smażymy jeszcze przez jakąś minutę, dwie i łączymy z
kaszą.
Przechodzimy teraz do
mięsa mielonego, które również podsmażamy na odrobinie oleju/oliwy. Kiedy już się zarumieni, dodajemy
pomidory pokrojone w kosteczkę – tutaj UWAGA.
Pomidory myjemy, parzymy, obieramy ze skórki. Wykrawamy zielone, a następnie część z nasionami, którą nad patelnią przetrzemy przez sito – czyli będziemy
mieli w potrawie
pomidory bez pestek, a cały miąższ zachowamy.Zatem smażymy
mięso z
pomidorami, a na koniec odlewamy nadmiar
wody.
Wszystkie składniki łączymy ze sobą razem w jednej dużej misce i starannie mieszamy dodając
oregano, 2 łyżki
koncentratu pomidorowego i pokrojone drobniej
rodzynki.
Pozostało nam już tylko umyć i osuszyć
papryki. Odcinamy górę, ale tak aby trzymał nam się dalej ogonek. Wykrawamy białe włókna z wewnątrz. Kolejna UWAGA – dobrze by było abyś już w sklepie zwróciła uwagę na to czy
papryki, które wybrałaś, „stoją”. Jeżeli nie, lub nie do końca, nie przejmuj się – możesz delikatnie odciąć cosik ze
spodu, ale uważaj, aby nie zrobić dziury na wylot, bo wypadnie farsz 😉
Ostatnia czynność – nakładamy ciasno farsz do środka i przykrywamy „kapelusikiem”Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170’C na około 35 minut na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
I w taki oto sposób mamy gotowe faszerowane papryczki.Wzorek na talerzu wykonałam za pomocą
octu balsamicznego.