ßßß Cookit - przepis na Wieprzowina z jałowcem i śliwką

Wieprzowina z jałowcem i śliwką

nazwa

Wykonanie

Wie­przo­wina z jałow­cem i śliwką to moja spe­cjal­ność
Potrawa, mimo iż pro­sta do przy­go­to­wa­nia, robi się nie­mi­ło­sier­nie długo, ale smak ma nie­ziem­ski i znika bły­ska­wicz­nie z bryt­fanny.
W domu na tę potrawę mówimy po pro­stu łopatka, bo pier­wot­nie łopatka wie­przowa wła­śnie była pod­sta­wo­wym skład­ni­kiem. Z cza­sem oka­zało się, że wie­przo­wina z jałow­cem i śliwką z powo­dze­niem udaje się na innych czę­ściach pół­tu­szy wie­przo­wej, z któ­rych obec­nie do naj­czę­ściej sto­so­wa­nych przeze mnie należą łopatka wie­przowa oraz szynka. Łopatka jest nieco bar­dziej mię­si­sta, tłu­sto — żyla­sta, za to szynka bar­dziej chuda, kru­cha i podatna na roz­go­to­wa­nie, więc na począ­tek warto jed­nak wsa­dzić do gara łopatkę.
Główne składniki
500-750g łopatki wie­przo­wej (może być też szynka),
dwie ogrom­nia­ste cebule,
250g pie­cza­rek (naj­lep­sze są brą­zowe),
5 śli­wek (jeśli mamy tylko suszone, może być nawet 10),
mąka pszenna,
olej rze­pa­kowy,
Przyprawy
sól mor­ska (sól kamienna też się nada),
2–3 łyżeczki warzywka,
2–3 łyżeczki czosnku gra­nu­lo­wa­nego,
świeżo mie­lony pieprz,
pół łyżeczki mie­lo­nej papryki słod­kiej, na czu­bek łyżeczki mie­lo­nej papryki ostrej,
łyżeczka suszo­nych owo­ców jałowca,
3–4 owoce ziela angiel­skiego,
2 liście lau­rowe,
1 (jeden!) goź­dzik.
Przy­go­to­wa­nie potrawy zaczy­namy od odbło­no­wa­nia mięsa. Jeśli mię­sem, które wybra­li­śmy jest łopatka wie­przowa, tro­chę się namo­cu­jemy. Za pomocą ostrego noża usu­wamy jak naj­wię­cej błon, wtrą­ceń tłusz­czu itp. — po pro­stu oczysz­czamy mięso z zewnątrz. Cza­sami dobrze jest prze­kroić łopatkę wie­przową na 2–3 kawałki i usu­nąć tłu­ste czę­ści ze środka. Jeśli są nie­wiel­kie możemy śmiało je zosta­wić.
Mięso kro­imy na nie­wiel­kie kawa­łeczki — wiel­ko­ści połowy kciuka — i obsma­żamy na roz­grza­nym w ema­lio­wa­nej bryt­fan­nie oleju rze­pa­ko­wym na rumiany kolor, obfi­cie posy­pu­jąc gra­nu­lo­wa­nym czosn­kiem, świeżo mie­lo­nym pie­przem i solą mor­ską . Mięso w pierw­szych minu­tach obsma­ża­nia puści sporo wody (zwłasz­cza szynka), któ­rej dajemy odpa­ro­wać, a dopiero póź­niej zacznie się sma­żyć samo. Jest to dość klu­czowy moment i jeśli chcemy aby wie­przo­wina z jałow­cem i śliwką wyszła smaczna, powin­ni­śmy dość dobrze “ugril­lo­wać” mięso.
Do zru­mie­nio­nego mięsa wie­przo­wego doda­jemy cebulę pokro­joną w talarki lub wstążki, posy­pu­jemy odro­biną soli, jeśli potrzeba pod­le­wamy tłusz­czem i sma­żymy dalej, aż cebula się zeszkli . Mie­szamy od czasu do czasu.
Gdy cebula zaczyna się rumie­nić doda­jemy dobrze wypłu­kane i pokro­jone pie­czarki — jeśli dys­po­nu­jemy dużymi — ale naj­smacz­niej­sze są maleń­kie grzybki wrzu­cone w cało­ści, ewen­tu­al­nie prze­kro­jone na 2–4 czę­ści. Naj­le­piej do potrawy cha­rak­te­rem pasują pie­czarki brą­zowe, jed­nak nie zawsze są dostępne w han­dlu. Z pospo­li­tymi, bia­łymi pie­czar­kami, wie­przo­wina też będzie nie­zgor­sza
W końcu doda­jemy naj­waż­niej­sze przy­prawy, bez któ­rych wie­przo­wina z jałow­cem i śliwką sma­ko­wa­łaby jak gulasz bez papryki . Do bryt­fanny wkła­damy: liście lau­rowe, ziele angiel­skie, goź­dzik (jeden!), dużo suszo­nych owo­ców jałowca, wydry­lo­wane śliwki, oby­dwa rodzaje mie­lo­nych papryk, posy­pu­jemy czu­batą łyżeczką warzywka i czar­nym pie­przem w ilo­ści kilku obro­tów młynka. Dokład­nie wszystko mie­szamy i dajemy się pie­czar­kom chwilę pod­du­sić.
Gdy pie­czarki stracą swoją jędr­ność i zbrą­zo­wieją, do bryt­fanny wle­wamy pół­to­rej szklanki wody, przy­kry­wamy i dusimy na małym ogniu . Długo. Pół godziny wydaje się być mini­mum, ale lepiej aby wie­przo­wina z jałow­cem i śliwką postała na pło­mie­niu z godzinę. Naj­waż­niej­sze, aby mięso uzy­skało zado­wa­la­jącą nas mięk­kość. Mie­szamy i kosz­tu­jemy od czasu do czasu. Jeśli już jest w porządku, łopatkę w razie potrzeby dopra­wiamy do smaku warzyw­kiem, gra­nu­lo­wa­nym czosn­kiem i pie­przem. Zawar­tość bryt­fanki opró­szamy mąką pszenną, inten­syw­nie mie­szamy i dajemy jesz­cze popyr­kać jej jesz­cze kilka minut. Naresz­cie gotowe!
Wie­przo­wina z jałow­cem i śliwką naj­lep­sza jest z maka­ro­nem świ­derki ugo­to­wa­nym al dente oraz surówką z czer­wo­nej kapu­sty z cebulą, ole­jem, pie­przem i odro­biną warzywka.
Smacz­nego! Jeśli podo­bał Ci się prze­pis polub go pro­szę na Face­bo­oku
Wie­przo­wina ze śliwką i jałow­cem
Wie­przo­wina z jałow­cem i śliwką robi się nie­mi­ło­sier­nie długo, ale smak ma nie­ziem­ski. Nada się do niej zarówno łopatka wie­przowa jak i szynka.
Źródło:http://bombakaloryczna.pl/wieprzowina-z-jalowcem-sliwka