Wykonanie
Moje obiadowe
plany dziś runęły w gruzach :) Niedziela miała upłynąć
między innymi pod znakiem wycieczki i
bakłażanów zapiekanych z 2
serami. Wycieczka- dziękuję, udana, trafiliśmy na godzinkę
słonecznej pogody, a widok z gór na spowite mgłą doliny wprawił mnie w błogie niedzielne zadowolenie :) Zadowolenie to zniknęło, gdy odkryłam, że
bakłażany kupione wczoraj są w środku całkiem brązowe i do niczego się nie nadają. A że godzina już była słuszna, postawiłam na szybki
makaron z tymi samymi składnikami.Do mojego dania użyłam rewelacyjnego
Sera Korycińskiego "Swojskiego" Czesławy Zarzeckiej - produkowanego na bliskim mojemu
sercu Podlasiu. Polecam ten
ser, bo wiem, jak czyste są na Podlasiu powietrze i
woda, jak zielone łąki i piękne lasy.
Ser to sama natura, jest doskonały w smaku - skuście się i spróbujcie.Obiad był świetny :)Po zakupy zajrzyjcie tutaj: www.
ser-korycinski.pl


Składniki:
makaron spaghetti (porcja wg potrzeb)ok. 100 g. dobrej jakości
żółtego sera - startego2
żółtka1 szklanka
mleka2 łyżki
oliwyspora szczypta
czarnego pieprzu1 ząbek
czosnku1 łyżka posiekanej
natki pietruszkisól do smaku10
pieczarek1 łyżka
oliwy do smażeniatarty
parmezan do posypania
Ser Koryciński "Swojski" Czesławy Zarzeckiej ( z
orzechami włoskimi)


Przygotowanie:
Żółtka ucieram z
oliwą i
pieprzem. W rondelku z grubym dnem podgrzewam
mleko, do ciepłego stopniowo wlewam
żółtka, podgrzewam razem, dodaję starty
żółty ser, posiekaną
natkę pietruszki i
czosnek. Mieszam, aż
ser się rozpuści,a sos zgęstnieje. Na
oliwie smażę pokrojone w cieniutkie plasterki
pieczarki, dodaję do sosu. Całość doprawiam
solą, dodaję kawałek
sera Korycińskiego "Swojskiego" Czesławy Zarzeckiej pokrojonego w drobną kostkę. W międzyczasie gotuję
makaron.Podaję na gorąco -
makaron polany sosem, posypany
parmezanem, z cienko ukrojonymi
płatkami Sera Korycińskiego "Swojskiego" Czesławy Zarzeckiej.Przepis autorski.