Wykonanie
Takie
bułki piekła moja babcia, pamiętam z dzieciństwa piękne, niewielkie kulki, rumiane i apetyczne- w sam raz na trzy kęsy ! Rosły okrągłe niczym purchawki z ciasta.... Dla mnie są niezawodne, zawsze się udają. Do szklanki
mleka ! - cudowne....Składniki na ciasto:1 kg
mąki pszennej1 szklanka
cukru8 dag świeżych
drożdży2 szklanki ciepłego
mleka1
cukier waniliowy1 czubata łyżka tłuszczu (
masło,
margaryna,
smalec)3
jajka2 łyżki
mleka - do posmarowania przed pieczeniem +
żółtko do posmarowania2 łyżki grubego
cukru- do posypania przed pieczeniemDo nadziewania bułeczek :dowolnie:
marmolada, powidłaPrzygotowanie :
Mąkę przesiewam do miski ,robię wgłębienie w środku, wkruszam do dołka
drożdże, dodaję do nich 2 łyżki
cukru i pół szklanki
mleka , lekko mieszam z odrobiną
mąki, i zostawiam w ciepłym miejscu na ok. pół godziny, aż
drożdże wyrosną. Dodaję
jajka, tłuszcz ,pozostałe
mleko,
cukier i
cukier waniliowy. Mieszam. Ciasto jest dość rzadkie, początkowo klei się do ręki, ale w miarę wyrabiania jest coraz lepiej. Wyrabiam energicznie i z
sercem :) przynajmniej 20 minut. Przykrywam ściereczką i znowu w ciepłym miejscu
daję ciastu wyrosnąć - minimum do podwojenia objętości.Z wyrośniętego ciasta odrywam kulki wielkości
mandarynki , spłaszczam, na środek kładę łyżeczkę powideł, sklejam w kulkę i układam na wyłożonej papierem blaszce , mniej więcej co 3 cm ( nic nie szkodzi gdy w czasie pieczenia się lekko połączą). Smaruję
żółtkiem z
mlekiem i lekko posypuję grubym
cukrem. Piekę w ok. 200 stopniach przez ok. 15 minut, aż się pięknie zrumienią.