Wykonanie

To ulubione
ciastka Ł. Prosił mnie o nie już od jakiegoś czasu. Obłędnie pachnący kruchy spód, delikatny krem i zanurzone w
galaretce, świeże
owoce. Uwielbiam
mieć wolną sobotę!BABECZKI Z KREMEM I
OWOCAMISkładniki:ciasto250 g
mąki pszennejszczypta
soli125 g zimnego
masła1
jajko30 ml zimnej
wody3 łyżki
cukru pudrukrem250 g
serka mascarpone1/2 szklanki
śmietany 30%3 łyżki
cukru pudruowoce10
truskawek3
mandarynki2
kiwiponadto1
galaretka cytrynowaPrzygotowujemy kruche
spody.Do dużej miski przesiewamy
mąkę oraz
cukier puder. Twarde i zimne
masło ścieramy na grubych oczkach tarki. Dodajemy do miski z
mąką i
cukrem. Dokładamy
sól,
jajko oraz
wodę. Przenosimy ciasto na stolnicę i wyrabiamy je energicznie. Za pomocą nadgarstka uciskamy ciasto, rozmazując je na blacie - uzyskamy jednolitą masę bez grudek.
Masło nie może się zbytnio rozgrzać, bo będzie wymagało podsypywania
mąką, przez co utraci swoją kruchość i stanie się twarde. Największym sprzymierzeńcem są tutaj zimny blat i ręce. Formujemy kulę, którą owijamy folią. Przed pieczeniem należy ciasto chłodzić w lodówce przez minimum godzinę.Foremki smarujemy rozpuszczonym
masłem. Następnie wyjmujemy ciasto i rozwałkowujemy je dość cienko. Wyklejamy nim foremki. Naczynka ponownie wkładamy do lodówki na 30 minut. Po upływie wyznaczonego czasu wyjmujemy je. Ciasto nakłuwamy widelcem w kilku miejscach, przykrywamy kawałkiem papieru i obciążamy kulkami ceramicznymi (
grochem,
kaszą lub
ryżem).
Spody wkładamy do mocno nagrzanego piekarnika (200*C) i pieczemy około 8 minut. Następnie usuwamy obciążenie, skręcamy temperaturę do 180*C i dalej
ciastka pieczemy, do czasu, aż ładnie się zarumienią. Tuż przed końcem oprószamy je delikatnie
cukrem pudrem, który ulegnie karmelizacji. Gotowe
ciastka wyjmujemy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.Przygotowujemy krem.
Śmietankę ubijamy na sztywną pianę z
cukrem pudrem. Powoli (łyżka po łyżce) dodajemy do niej
mascarpone. Miksujemy całość do czasu, aż powstanie zwarty, jedwabiście gładki krem.Przygotowujemy
owoce.
Galaretkę rozpuszczamy w 3/4 szklanki gorącej
wody. Odstawiamy ją do wystudzenia i lekkiego stężenia (musicie sami wyczuć ten moment -
galaretka musi być ciągle płynna, ale już dość gęsta, by nie spłynęła z
owoców). Jeśli zbyt mocno Wam stężeje dodajcie łyżkę gorącej
wody i wymieszajcie całość dokładnie.
Owoce myjemy.
Truskawki tniemy w plasterki. Usuwamy z
kiwi kudłatą skórkę, a miąższ kroimy w plasterki.
Owoce kiwi zawierają enzym rozkładający
białka zawarte w
galaretce, dlatego zalewamy
owoce wrzątkiem na 5 minut (dezaktywujemy enzymy).
Mandarynki obieramy i dzielimy na segmenty.
Owoce zanurzamy w
galaretce i układamy na kratce (niech nadmiar
galaretki spłynie, bo nam zależy tylko na tym, by
owoce ładnie się błyszczały). Odstawiamy całość do całkowitego zastygnięcia.Kruche
spody wypełniamy kremem. Wykładamy na wierzch
owoce. Tartaletki możemy udekorować listkami
mięty.


