Wykonanie
Coś na szybko. Coś pysznego. W razie nagłych niezapowiedzianych gości. Albo do niedzielnej
kawki. Albo ot tak, na pocieszenie po ciężkim dniu w pracy. Odpowiednią wypowiedź proszę sobie wybrać. Nie
będę się za bardzo rozpisywać, bo połączenie kruchego ciasta,
bitej śmietany i
truskawek, samo w sobie brzmi apetycznie :)
Składniki (na 8 tartaletek):* ciasto:- 50g miękkiego
masła- ok.100g
cukru pudru- 1
jajko- 3/4 szklanki
mąki pszennej- 1/3 łyżeczki
proszku do pieczenia- szczypta
soli* masa:- 125g
mascarpone- 125g
śmietany kremówki 30% (np.Łaciata) mocno schłodzonej-
truskawki-
gorzka czekoladaZe składników na ciasto (50-60g
cukru pudru) ugnieść szybko kruche ciasto i umieścić je na 20 minut w lodówce, do schłodzenia.Foremki na tarteletki wysmarować
masłem.Ciasto podzielić na 8 części i każdą kulkę rozwałkować na delikatnie posypanym
mąką blacie. Wyłożyć foremki i dokładnie przycisnąć do brzegów. Nakłuć spód ciasta widelcem. Wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać kulkami ceramicznymi lub ziarnami
fasoli.Piec w piekarniku nagrzanym do 180C przez 25-30 minut. Po upieczeniu delikatnie wystudzić i ciepłe
spody delikatnie wyłożyć na kratkę do wystudzenia.
Mascarpone,
śmietanę i pozostały
cukier (na początek 1 łyżka, w razie konieczności dosypać więcej) umieścić w misce i ubić na sztywno. Uważać, żeby
śmietana się nie zważyła. Ubitą
śmietanę przechowywać w lodówce do czasu podania tartaletek.
Truskawki umyć odszypułkować i przekroić na połówki lub pokroić na plasterki.Przed podaniem, na
spody wyłożyć
bitą śmietanę i
truskawki i zetrzeć
gorzką czekoladę na wierzch. Gotowe tarteletki przechowywać w lodówce. Z biegiem czasu ciasto, pod wpływem
bitej śmietany, stanie się miękkie i wilgotne.Smacznego!