Wykonanie
Potrzebny będzie tylko jeden garnek i to w nim zmieści się cała potrawa, całe danie obiadowe. Lubicie tak gotować ? Ja bardzo bo zmywania mało i dania są pełniejsze smaku - nie odlewa się żadnej
wody z gotowania np.
ziemniaków, klusek czy warzyw i wszystkie smaki zostają w środku.Są to często dania tzw. "na
winie" czyli z tego co akurat mamy w domu i co się pod rękę nawinie. Trochę
mięsa, warzywa, aromatyczne
przyprawy i niezbyt długim czasie mamy garnek pełen pysznego jedzenia dla kilku osób. Mój dzisiejszy kociołek, nazwany roboczo węgierskim ze względu na dodatek różnych
papryk, rozgrzał nas w zimowy dzień gdy za oknem szalała śnieżyca.Zobacz przepis na inne danie zrobione także w całości z jednym garnku - Kurze udka duszone z warzywami

Węgierski kociołekczas przygotowania : ok. 2 godzinskładniki na 4 porcje:ZACIERKI - 100 g
mąki pszennejkilka łyżeczek
wody2 szczypty
soliKOCIOŁEK - 500 g świeżej
łopatki wieprzowej, bez kości2 łyżki
masła klarowanego2
cebule1
marchewkaok. 500 ml rosołu na
wołowinie4 średnie
ziemniaki Melodyok. 300 g malutkich
pieczarek świeżych1
papryka czerwona1 opakowanie warzyw koktajlowych (1 średnio
ostra papryczka + ok. 200 g
pomidorków koktajlowych żółtych i czerwonych)3 łyżki
sosu sojowegodo smaku -
sól,
pieprz czarny świeżo mielony,
papryka ostra mielona,
papryka słodka mielona

sposób przygotowania :
mięso umyłam i osuszyłam, pokroiłam w dużą kostkę.
Cebule i małą
paprykę obrałam, posiekałam.
Marchewkę oczyściłam i starłam na tarce o drobnych oczkach.
Pomidorki sparzyłam i obrałam ze skórki - można ją zostawić, ale ja mam uraz do
pomidorowych skórek spowodowany zatruciem sprzed wielu lat więc zdejmuję. Poprzekrawałam je na ćwiartki. Oczyściłam też świeżą, czerwoną,
słodką paprykę - pokroiłam ją w dużą kostkę.
Pieczarki opłukałam i osączyłam.W szerokim rondlu roztopiłam
masło. Wrzuciłam
pieczarki i zrumieniłam je, wyjęłam na talerz i odstawiłam. Na tym samym, rozgrzanym już tłuszczu obsmażyłam kawałki
mięsa aż się zrumieniły ze wszystkich stron. Dodałam rozdrobnioną
marchewkę,
ostrą paprykę i
cebulę, chwilę razem smażyłam a następnie dodałam po 1 łyżeczce
papryk mielonych, ostrej i słodkiej, i wlałam
bulion. Dusiłam
mięso na małym ogniu, pod przykryciem, aż było prawie miękkie.
Ziemniaki obrałam i poprzekrawałam na ćwiartki. Z
mąki, odrobiny
soli i kilku łyżeczek
wody zagniotłam dość twarde ciasto. Odrywałam po kawałki, formowałam wałeczek i kroiłam nożem na małe kawałeczki. Można też porwać ciasto rękami. Kluseczki przesypałam odrobiną
mąki żeby się nie posklejały.Kiedy
mięso zmiękło dodałam do rondla
ziemniaki, dusiłam 5-8 minut a następnie dosypałam zacierki. Robiłam to mieszając danie żeby kluseczki nie skleiły się. Dodałam też
pomidorki,
czerwoną paprykę i obsmażone wcześniej
pieczarki. Przykryłam rondel i dusiłam potrawę jeszcze 10 minut żeby dodane na koniec warzywa i zacierki się ugotowały w sosie a te ostatnie jednocześnie go zagęściły.Na koniec doprawiłam całość jeszcze
sosem sojowy i
pieprzem, jeśli trzeba można dosolić. Podałam na gorąco posypując
natką pietruszki. To było bardzo rozgrzewające i sycące danie - w sam raz na zimowy dzień.
