ßßß
Masło roztopiłam. Do przesianej mąki dodałam sól, cukier waniliowy, skórkę z cytryny i cynamon. Wlałam spienione rozczyn, dodałam jajko i żółtka. Zaczęłam zagniatać ciasto a gdy składniki się połączyły powoli dolewałam letnie masło i wyrabiałam przez ok. 10 minut aż ciasto było gładkie, lśniące i nie kleiło się ani do rąk, ani do miski. Uformowane w kulę zostawiłam w misce, przykrywając czystą ściereczką, na ok. godzinę żeby dobrze wyrosło.Śliwki umyłam, osuszyłam, pokroiłam na ćwiartki usuwając pestki. Wymieszałam je z cukrem, cynamonem i mąką ziemniaczaną.Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 12 mniej więcej równych części. Każdą rękami rozciągnęłam na placuszek wielkości dłoni starając się aby brzegi były cieńsze od centralnej części. Na środek nakładałam porcję owoców i zbierając brzegi zlepiałam je dokładnie. Uformowane, owalne bułeczki układałam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zlepieniem do dołu, i lekko je spłaszczając dłonią.Bułeczki posmarowałam z wierzchu żółtkiem rozmieszanym z mlekiem i posypałam cukrem - część trzcinowym a część perlistym. Może też być gruby biały cukier, można niczym nie posypywać - jak kto woli :). Tak przygotowane przykryłam ściereczką i zostawiłam jeszcze na ok. 20-30 minut żeby się napuszyły.Bułeczki piekłam ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Po upieczeniu studziłam na kratce.