Wykonanie
Buraczki zasmażane i barszcz czerwony to chyba najpopularniejsze formy podania tego warzywa. Są zdecydowanie niedoceniane chociaż coraz więcej dań z
burakiem w roli głównej czy ich dodatkiem. W konkursie Kuchni+ i Durszlaka pojawiło się bardzo wiele ciekawych propozycji buraczanych - niektóre już zanotowałam i mam zamiar wypróbować. Ja najbardziej lubię
buraki w sałatkach. Świetnie łączą się z innymi warzywami a także z
owocami. Dziś kolejna moja propozycja.

składniki:1 duży
burak ćwikłowy1
pomarańcza1 - 2
gruszki1 mała
cebula czerwona1 - 2 garści łuskanych
pistacjikilka gałązek
natki pietruszkisok z połowy dużej
cytryny1 łyżeczka płynnego
miodu1 łyżeczka
sosu sojowego1 łyżeczka sosu
chili1 łyżka
oleju słonecznikowegosposób przygotowania:
Buraka upiekłam - zawinęłam go w folię aluminiową i włożyłam do piekarnika, w którym piekło się właśnie
mięso. Żeby zmięknąć potrzebował jakieś 40 min.. Obrałam go dopiero kiedy zupełnie wystygł i pokroiłam w plastry.
Cebulkę drobno posiekałam, dodałam do niej
sok z cytryny,
sos sojowy i
chili a także
olej i
miód, wymieszałam, i tą mieszanką zalałam
buraka - odstawiłam pod przykryciem do lodówki na ok. 30 min..
Pomarańczę wyszorowałam, sparzyłam i wyfiletowałam cząstki miąższu.
Gruszkę obrałam, wycięłam gniazdo nasienne a miąższ pokroiłam w plasterki i dodałam do
pomarańczy żeby jej słodko-kwaśny sos zapobiegł ciemnieniu
gruszki. Na talerzu ułożyłam warstwami plastry
buraka, cząstki
pomarańczy i kawałki
gruszki. Polałam jeszcze sosem z
cebulką spod buraków, posypałam drobniutko posiekaną
natką i kawałkami
pistacji. Wyszło bardzo smacznie i jednocześnie kolorowo - w sam raz na jesienny, ponury dzień :-)Taką
sałatkę możemy podać do pieczonego
kurczaka albo innego
mięsa - na prawdę fajnie smakuje