Wykonanie
Latem i jesienią kiedy świeże
grzyby leśne mam bardzo często dodaję je do wielu dań. Po pierwsze dlatego, że lubimy a poza tym bo bardzo poprawiają smak dań dodając im aromatu, koloru, zmieniając fakturę . . . Gdybym sama nie zbierała to pewnie nie gościłby u nas tak często, ale skoro mam do wrzucam :DNa razie nasze żołądki i wątroby nie protestują więc często jest
grzybowo.
Klopsiki z
łopatki ze świeżymi
grzybamiskładniki:70 dkg chudej
łopatki wieprzowej1 sucha bułeczka typu
kajzerka1 duże
jajkook. 3/4 szkl.
mleka1 czubata łyżeczka proszku
grzybowego czyli
suszonych grzybów zmielonych na proszek7 niedużych
cebul4 łyżki
oleju1 łyżeczka
masłaok. 1/2 kg świeżych
grzybów najlepiej różnych (u mnie garstka
kurek, kilka małych podgrzybków, jedna mała kania, 2 muchomorki rdzawobrązowe)kilka gałązek
natki pietruszki6 łyżek
śmietanki kremówki3 łyżki
mąkido smaku:
sól,
pieprz ziołowysposób przygotowania:
Bułkę pokruszyłam, zalałam
mlekiem, odstawiłam na 10 min.. Umyte i osuszone
mięso pokroiłam na mniejsze kawałki i zmieliłam w maszynce dodając namoczoną
bułkę razem z
mlekiem i jedną obraną
cebulkę. Do zmielonej masy wbiłam
jajo, dodałam proszek
grzybowy, po 1 łyżeczce
soli i
pieprzu, dobrze wyrobiłam. Zwilżonymi w zimnej wodzie dłońmi uformowałam 10 klopsików. Obtoczyłam je w
mące i obsmażyłam porządnie z obu stron na mocno rozgrzanej patelni z
olejem, przełożyłam na talerz.Na tę samą patelnię dołożyłam
masło, wrzuciłam pokrojone w piórka
cebulki i lekko je zrumieniłam. Dodałam grubo pokrojone
grzyby, podsmażyłam razem przez chwilę, oprószyłam lekko
solą i
pieprzem, dodałam klopsiki, wlałam ok. 1/2 - 3/4 szkl.
wody i dusiłam może z 5 minut pod przykryciem. Następnie dolałam
śmietankę, trochę grubo siekanej
natki i dusiłam jeszcze kilka minut.Podałam z ziemniaczkami i mizerią posypując resztą
natki pietruszki.