Wykonanie
O słoiczkach z cenną, sezonową zawartością zbieraną przez kobiety w Autonomii Palestyńskiej
pisałam Wam podczas relacji z targów Natura Food 2014 (klik). Wtedy też pierwszy raz spotkałam się sama z produktami i dowiedziałam się, że szukana jest w Polsce firma, która będzie sprzedawać produkty w Polsce, a tym samym da możliwość zarobku spółdzielni kobiecej w Al-Jalama. Poszukiwaniem takiej możliwości zajęło się Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej i to właśnie
sieć sklepów Kuchnie Świata podjęły taką współpracę, a my dzięki temu możemy spróbować ekologiczne produkt y z odległego świata i wesprzeć najbiedniejsze rolnicze tereny Palestyny.

Manar Mastafa Sha'ban chcąc walczyć z biedą we własnej rodzinie i nie tylko założyła Kobiecą Spółdzielnię (lokalne władze były przeciwne temu pomysłowi, ale po 2 latach się zgodzili na rejestrację działalności). Manar ze swoją Spółdzielnią Al-Jalama przyczyniła się do poprawy i zmiany statusu kobiet w tamtejszym społeczeństwie. Manar z mężem pracują przy uprawie ziemi, ale prowadzą także wystawy i warsztaty w dziedzinie rolnictwa, krawiectwa, przetwarzania żywności i ochrony zdrowia. Razem z innymi kobietami przetwarzają hodowane przez siebie rośliny m.in.
szafran łąkowy,
dynię, zaatar i trukwę.

Produkty figurują teraz pod nazwą Mawasem (z arabskiego oznacza sezon) - dystrybutor tych produktów to New Farm Company, który cieszy się międzynarodową renomą, bo produkty, które sprzedają są gwarancją najwyższej jakości i posiadają certyfikację zgodności.

W katalogu Mawasem znaleźć można
oliwę z oliwek, pastę z
oliwek, makdous (przysmak z
młodych bakłażanów), atayeb (wekowane
pomidory w
oliwie),
ser owczy w zatarze,
serek labaneh w
oliwie, czerwony sos
chili,
dżem ze słodkiej dyni, tahinę, za'atar, sumak,
szafran łąkowy i inne.

Na bazie tahini przygotowałam naleśniki
chałwowe (to była najlepsza tahina, jaką dotąd używałam).
Szafranem posypałam roladki ze
schabu ze
szpinakiem.

Szafran perfekcyjnie sprawdził się, jako dodatek do prostej zupy krem z
kukurydzy.


Podobnie wykorzystałam sumak - do posypania
pieczonego mięsa (przepis).


Sumak idealnie podkręcił smak pasty z
czerwonej fasoli (przepis).



Cieszę się, że produkty są teraz dla nas bardziej dostępne i możemy wspierać biedniejsze społeczeństwa poprzez kupno ekologicznych przypraw i
przetworów.