Wykonanie
Sałatka jak widać po zdjęciu nr 2, była robiona, gdy kwitły piwonie, a ziemniaczki miały wielkość małych
śliwek. Wszystko jednak czego do niej użyłam jest dostępne i obecnie, choć wiadomo, że
ziemniaki zdążyły podrosnąć. Takie jest niestety to nasze życie, że wszystko przemija. Kwiaty przekwitają, ludzie umierają, a rosliny rosną i są zbierane w swoim najlepszym okresie.

Składniki:0,5 kg ugotowanych
ziemniaków100 g gotowanej
wędzonej szynki100 g ulubionego
sera żółtego1 pęczek
rzodkiewki1/2 pęczka
szczypiorkukilka listków świeżej
bazylli,
mięty i
oreganoDresing:1 płaska łyżeczka
miodu naturalnego2 łyżki
octu winnego1 łyzeczka
soku z cytryny2 łyżki
oleju1 ząbek
czosnku przeciśnięty przez praskękilka
płatków chilikilka drobno pokrojonych listków
mięty
Sposób przygotowania:Ugotowane i przstudzone
ziemniaki, jeśli są małe pozostawić w całości, w przeciwnym przypadku pokroić w ćwiartki. Wrzucić do miski, dodać do nich pokrojone w paseczki
ser i
szynkę.
Rzodkiewkę pokroić w plasterki, a
zioła drobno posiekać. Wszystko dokładnie wymieszać. W słoiczku umieścić wszystkie składniki dresingu, zakręcić słoik i dokładnie wymieszać po czym polać nim
sałatę.

Odstawić na około 15-20 minut, aby wszystkie smaki się połaczyły i mozna podawać. Smacznego!