Wykonanie
Zostałam obdarowana
borówkami. A dokładniej..toną
borówek..
serio... Nie żebym narzekała. O tej
porze roku moja spiżarnia i zamrażarka są już przeładowane i zwykle zastanawiam się gdzie zmieszczę coś jeszcze. Dopycham nogą i wszystko się
mieści.
Borówki na początek wylądowały w plackach. Czyli
zero roboty... Pochłonęliśmy je z Piotrkiem natychmiast jako że placuchy to nasze małe uzależnienie. Podajemy je dalej:) Łapiecie?

Składniki:1 szklanka
jogurtu1 szklanka
mąki2 łyżeczki
proszku do pieczenia2
jajkaszczypta
soli2 łyżki rozpuszczonego i przestudzonego
masłałyżka
cukru (można dodać więcej)garść
borówekdo podania:
borówki,
jogurt,
miód,
syrop klonowy lub z agawy,
cukier puder itp.Wykonanie:
Jogurt wymieszaj z
jajkami aż masa stanie się jasna i puszysta. Dodaj
masło i wymieszaj. Suche składniki połącz w osobnej misce. Połącz suche składniki z mokrymi i delikatnie wymieszaj. Nie używaj miksera bo placki nie będą wtedy puszyste. Gdy składniki dobrze się połączą dodaj
borówki i znowu wymieszaj ostrożnie. Smaż placki aż będą rumiane. Ja smażę je na naleśnikarce i nie używam już żadnego tłuszczu ale jeśli smażysz je tradycyjnie możesz smażyć je na
maśle. Do krótkiego smażenia się nadaje:) Odsącz je i podawaj natychmiast po przygotowaniu z ulubionymi dodatkami.Smacznego!