Wykonanie
Przygotowań do chrzcin ciąg dalszy. Zakupy, marynowanie
mięsa, spotkanie organizacyjne z księdzem. Istne szaleństwo. W głowie milion myśli co jeszcze trzeba załatwić. W takich okolicznościach przyrody przygotowanie pełnotłustego obiadu nie wchodzi w grę. No chyba, że dla syna - dla niego zawsze. Ale nie o tym
mowa. Dzisiejszy obiad dla nas dwojga przygotował mój mąż w przerwie mojej działalności kuchennej, kiedy
mięso było zamarynowane, a pulpeciki dla Syncia wstawione. Zajęło mu to chwilę - 30 minut max. Inspiracją był osiedlowy kebab, który podczas ostatnich zakupów podrażnił nasze nozdrza. A, że ostatnio wolę gotować w domu, żeby wiedzieć co jem...pomysł na szybki obiad gotowy.Efekt obłędny. I wszystko byłoby super gdyby nie ...moje łakomstwo. Następnym razem muszę sobie "dać po łapach" zanim sięgnę po drugą tortilkę.A o to przepis na to cudo:

Składniki (na 4 osoby lub dwoje żarłoków):1 zmielony
udziec indyczy (ok 0,5 kg
mięsa)4 pszenne tortille (tym razem użyliśmy gotowca, ale generalnie są bardzo proste do zrobienia)1/3
papryki (ja wybieram żółtą, bo jest najłagodniejsza)1/2
ogórka zielonego1
pomidor (sam miąższ, bez gniazda pestkowego)1/2 małej
cebuli2-3 liście
sałaty lodowejSkładniki na
sos tzatziki:1/2 dużego
jogurtu greckiego lub bałkańskiego1/2
ogórka zielonego2-3 ząbki
czosnku ( w zależności jak bardzo
czosnkowy sos chcemy)
sól,
pieprzgarść posiekanego
kopru i
szczypioru (opcjonalnie)


Przygotowanie sosu:Do
jogurtu dodajemy: startego na drobnej tarce, porządnie odciśniętego z soku
ogórka zielonego i przeciśnięty bądź też starty
czosnek. Solimy i
pieprzymy do smaku. Dodajemy posiekane
szczypior i
koper jeśli lubimy. Można też dodać łyżeczkę gotowej
przyprawy (np. Prymat) ale nie jest to konieczne. My się obywamy bez tego.Przygotowanie tortilek:
Mięso mielone smażymy razem z drobno posiekaną
cebulą. Solimy,
pieprzymy. Dodajemy ulubionych przypraw. My tym razem użyliśmy mieszanki, którą Brat
Męża przywiózł nam z podróży poślubnej. Warzywa kroimy w kostkę i mieszamy.Na podgrzaną na suchej patelni pszenną tortillę wykładamy
sałatkę i ciepłe
mięso. Zalewamy sosem (tak obficie jak lubimy). Składamy i gotowe.



Amatorom ostrych smaków polecam przygotować dodatkowo pastę
chili na bazie
koncentratu pomidorowego (wystarczy łyżkę koncentratu utrzeć z
oliwą do
oliwek i szczyptą
płatków chili oraz doprawić odrobiną
cukru i
soli)



SMACZNEGO...... i umiarkowania w jedzeniu, którego mi zabrakło ;)