Wykonanie
Witam, dzisiaj pragnę wam przedstawić suflet
serowy wg przepisu Gordona Rasay'a. Jest z nim trochę pracy, ale uwierzcie mi na słowo
póki nie spróbujecie, że naprawdę warto. Przepis zapożyczyłam z innego bloga .Tam został określony jako trudny, ale według mnie jeśli się jest dokładnym i
śledzi przepis to nie jest znowu taki trudny, ale do początkujących osób nie polecam, jeśli z sufletami nie miały do czynienia.Składniki na beszamel:( 9 porcji sufletu spokojnie z tych proporcji wychodzi przy wielkości foremek 6cm)50 g
mąki50 g miękkiego
masła (+ odrobina do wysmarowania foremek)500 ml
mlekamała
cebula1 gwiazdka
anyżu
3
goździki1
listek laurowy1 łyżeczka
gorczycySery:100 g Gruyère100 g
cheddara85 g
parmezanuSkładniki na dodatek do beszamelu6
jajek1 łyżeczka
soku z cytryny1 łyżka
sosu worcester1 łyżeczka
musztardypół łyżeczki
soli, świeżo mielony
pieprz*
Sery można zamienić, ale ważne jest to aby miały wyraziste smaki bo inaczej suflet będzie mdły. Przy łagodniejszych serach można zwiększyć do łyżki ilość
soku z cytryny i
musztardy.Przygotowanie:Najpierw beszamel:
Mąkę dokładnie zagnieść z
masłem na beurre manié. Schłodzić szybko w zamrażalniku.
Cebulę posiekać,
przyprawy rozgnieść grubo w moździerzu(ja nie posiadam moździeża więc rozdrobniłam je tłuczniem do
ziemniaków).
Mleko wlać do rondla z grubym dnem, dodać
przyprawy i
cebulę. Doprowadzić do wrzenia i powoli, często mieszając gotować na wolnym ogniu 5 minut, aż
przyprawy uwolnią zapach. Przecedzić
mleko do dużego rondla, odciskając dokładnie
przyprawy, aby do
mleka przeszło jak najwięcej ich smaku. Zostawić na kilka minut do przestudzenia.Przestudzić kilka minut, wmiksować
żółtka i grubo
starte sery. Dodać worcester i
musztardę. Sprawdzić, czy
sos jest wystarczająco słony i ewentualnie dosolić. Dodać świeżo mielony
pieprz.Taki sos można przygotować nawet dwa dni wcześniej i trzymać w lodówce. Przed użyciem koniecznie doprowadzić do temperatury pokojowej.Nastawić piekarnik na 200 stopni (bez termoobiegu).Dokładnie wysmarować foremki
masłem i wstawić do lodówki.( Ja etap wstawiania foremek do lodówki opuściłam)
Białka ubić z
sokiem z cytryny na dość sztywną pianę( suflet urośnie najlepiej na takiej jeszcze trochę miękkiej).Wmieszać delikatnie, łyżką, pianę do sosu
serowego. Najpierw dwie łyżki, żeby go rozluźnić, a
potem stopniowo, szybko i delikatnie, żeby nie zabić piany.Wyciągnąć foremki z lodówki, napełnić masą. Szybko wstawić do piekarnika.Po 10 minutach obniżyć temperaturę do 180 stopni i piec jeszcze 20 minut, aż do zrumienienia. Podawać natychmiast.Mój suflet urósł tak wielki że do połowy wychodził z formy. Ale im większy tym lepszy i wyszedł mi za pierwszym podejściem. Zachęcam wszystkich do spróbowania, naprawdę warto.