Wykonanie
Zajadałam się ostatnio takimi
kartofelkami u Kumpeli i bardzo mi smakowały...Postanowiłam zrobić podobne, choć nieco inne, bo wiadomo, że identyczne nigdy nie wyjdą, ale ale ale...może będą równie dobre;)Alors, proponuję
ziemniaki zapiekane z
pieczarkami,
natką pietruszki,
ziołami i
cebulką...Przy okazji czyszczę lodówkę z tak zwanych resztek.Danie proste, niewymyślne a wyborne w swej prostocie;)Przygotowanie:Koszt: około 15 złSkładniki:kilka
ziemniakówkilka
pieczarekoliwa z oliwekzioła wedle gustu
cebulasól,
pieprz2 ząbki
czosnkuszczypiorekbrokuły - kilka różyczek
serek topiony - smak obojętny - ja dałam z
paprykąbazylianatka pietruszkisos
chilli z
cytryną Tao Tao
Ziemniaki myję w całości, gotuję do miękkości w lekko osolonej wodzie.Odcedzam, odstawiam na bok do ostygnięcia.Kroję zmieniaki na połówki i wydrążam środek, ale też bez przesady, musi zostać trochę
ziemniaka przy skórce. Miąższ ugniatam na gładką masę.Jednocześnie rozgrzewam piekarnik do 180 stopni, wstawiam do niego połówki
ziemniaków i zapiekam około10 minut.
Cebulę,
pieczarki kroję na drobno i podsmażam chwilę na rozgrzanej
oliwie, dodaję na sam koniec wyciśnięty przez praskę
czosnek, mieszam, dodaję
pieprz i
sól.Uzyskany miąższ z
ziemniaków mieszam z wcześniej podsmażoną
cebulką oraz
pieczarkami, drobno poszatkowanym
brokułem,
natką pietruszki,
serkiem topionym,
szczypiorkiem,
ziołami.Podpieczone
ziemniaki wypełniam masą, wkładam ponownie do piekarnika na 10 minut.Aha,
ziemniaki układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.Podawać najlepiej od razu z
sosem jogurtowym czy innym, jak wolicie ja użyłam Tao Tao ;)**
Ziemniaki można również posypać pod koniec pieczenia
żółtym serem, ale jak dla mnie za dużo szaleństwa, jest już przecież
serek topiony;)Smacznego!!:)


