Ciasteczka korzenno-cynamonowe

Wykonanie

Witam Wszystkich
Dzisiaj 6 grudnia czyli Mikołajki, a co za tym idzie trzeba przygotować jakiś poczęstunek dla Świętego Mikołaja, dlatego dzisiaj upieczemy ciasteczka korzenno-cynamonowe. Jednak za nim zabierzemy się
do pieczenia chciałbym powiedzieć jeszcze trochę nawet miodu, którego użyłem do ciasteczek. Miód dostałem od mojej mamy, pochodzi ze słowackiej przydomowej pasieki i chwała za to,
że pszczoły nie są faszerowane antybiotykami jak ich azjatyckie krewne.
Do ciasteczek potrzebne Nam będą:
0,5 kg mąki
250 g cukru
200 g masła
2 jajka
paczka proszku do pieczenia
6 łyżeczek cynamonu
4 łyżeczki przyprawy korzennej
5 łyżeczek miodu
Do polewy:
masło
pół tabliczki czekolady
Do miski dodajemy mąkę, cukier, jajka, proszek do pieczenia, cynamon, przyprawę korzenną i miód. Mieszamy wszystkie składniki ze sobą i zagniatamy ciasto. Następnie wałkujemy ciasto i foremkami wykrajamy różnorakie wzory w moim przypadku są to choinki, gwiazdy i renifery.
Następnie układamy ciasteczka w odstępach na nasmarowanej masłem formie i wkładamy do pieca nagrzanego na 180 stopni na około 9 minut.
Następnie w małym garnuszku roztapiamy masło wraz z czekoladą, uzyskaną polewą ozdabiamy ciasteczka na górze umieszczając orzechy i migdały.
Mnie już Mikołaj odwiedził i powiem Wam, że ciasteczka przyniosły zamierzone efekty, bo o to i jest blender firmy Bosch. Recenzja pojawi się dopiero po dłuższych przetestowaniu blendera, a tymczasem życzę wszystkim miłego dnia i jestem przekonany, że i o Was Mikołaj
nie zapomniał.